Prosilbym Was o ocene ulozonej przeze mnei diety. Jestem typem endo i kazdy nadmiar wegli czuje na brzuchu, zaraz mnie zalewa.
Aktualnie jestem na 2400kcal i licze na mfp z iloscia 80g wegli łacznie. Reszta to bialko i tluszcze. Chcialbym wreszcie wyjsc z tego dolu weglowodanowego i zaczac jesc normalne produkty, a nie tylko jaja, sery i miesa. Pasuje troche makaronu i ryzu dorzucic.
Krotko o mnie:
194cm wzrostu,
98 kg wagi (2 lata temu 130kg - redukcja przy 1700kcal i masie aerobow)
lat 26
Siedzacy tryb zycia. Czasami jakis krotki bieg na 5km, ale nie czesciej niz 4x w miesiacu. Treningi silowe 3x w tyg.
Na chwile obecna moje zapotrzebowanie wg wzorow to ~2800kcal.
Z uwagi na typ endo przyjalem takie wartosci:
bialko: ~210g
wegle ~280g
tluszcz ~95g
Czy taka rozpiska jest cos warta?
Dodam ze trening odbywałby si ę najczesciej około godziny 16:00. Cheatday po całości ploanowany raz w miesiacu, czyli wszystko do spodu.
To chyba wszytsko, czekam na jakies opinie, sugestie, hejty