Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
32 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
451
Kurcze szczerze mówiąc jestem nieco skołowana. Trening układałam wg. sugestii trenera z siłowni. Kazał wybrać sobie po dwa ćwiczenia na każdą partię mięśniową. Wyszło to co wyszło. Może dlatego dałam radę zrobić to wszystko, bo obciążenia nie były zbyt duże.
Dzięki za rady, skoro taki trening jest do poprawki, postaram się znaleźć coś gotowego i zobaczę jak mi to wyjdzie :) Dzięki za rady!
Zmieniony przez - 1wera1 w dniu 2016-11-14 08:21:53
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679731
Niestety część trenerów na siłowniach ma zupełnie nie powiem gdzie co robią ludzie. Przychodzą na siłownię, odbębniają swoje godziny i tyle. Dobry trener zanim poleci jakiś plan to zrobi chociaż mini wywiad z Tobą w kwestii Twoich ograniczeń, problemów zdrowotnych, celów, predyspozycji itp. Jak ktoś daje plan bez tego - to się powinna zapalać czerwona lampka.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
32 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
451
W tym przypadku mi się nie zapaliła, bo ten trener prowadzi zajęcia crossa, na które już dość długo chodzę. Wie też o moich problemach z kolanami. Na siłowni lubię się mega zmęczyć i czuć, że byłam. Dlatego jeśli po kilku ćwiczeniach nie czułam się mega zmęczona robiłam jeszcze kolejne starając się zachować w miarę proporcjonalną ilość ćwiczeń na partię. Chyba jednak nie było to rozsądne działanie, ale przynajmniej wreszcie wiem co robiłam źle :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679731
Żeby pracować nad sylwetką trzeba ciężko trenować - jednak wyznacznikiem dobrego treningu wcale nie jest to jak dużo ćwiczeń zrobisz. Więcej w tym przypadku wcale nie znaczy lepiej.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
32 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
451
A jak to wygląda w kwestii obciążeń? Obecnie nie robię ćwiczeń z dużymi obciążeniami (dzięki temu robiłam ich więcej). Martwy ciąg z obciążeniem ok 40 kg. max, wiosłowanie 20 kg max.
W przypadku mniejszej ilości ćwiczeń pewnie wart o byłoby te obciążenia znacznie zwiększyć? Co jeśli nie dam rady? Mam dodawać powtórzenia/serie? Czy starać się zwiększać ciężar z treningu na trening?
Zmieniony przez - 1wera1 w dniu 2016-11-14 08:56:08
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679731
Na pewno pozostawanie ciągle na tych samych ciężarach nie sprzyja kształtowaniu sylwetki. Nie wolno jednak też zabrnąć ślepo w dokładanie klamotów na siłę byle tylko dołożyć i podnieść. Dokładasz tyle żeby zachować poprawną technikę i czuć że pracują te mięśnie które ma angażować dane ćwiczenie a nie wszystko inne co z tymi mięśniami współpracuje.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
celem treningu siłowego nie jest koniecznie zajechanie się i wyjscie z siłowni na czworaka to nie trening wytrzymałościowy
to ile weźmisz na dane ćwiczenie zlaeży nie tylko od ilości ćwiczeń w treningi, ale też od ilości serii danego ćwiczenia i powtórzeń w nim, tempa wykonywania ćwiczeń
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
32 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
451
Przez chorobę ostatnio prawie całkowicie opuściłam treningi, jedynie chodziłam 2 razy w tygodniu na crossa (tego na siłowni, którego pewnie crossfitem nazwać nie można :P ) Jakoś nie mogę się zebrać do treningów siłowych, bo wolę ćwiczyć w grupie i na czas - wtedy mam lepszą motywację. Wrzucam dzisiejszy trening crosa z siłowni. Oceńcie czy to rzeczywiście taki pic na wodę i nie ma sensu na to chodzić?
Dodam, że to był jeden z tych cięższych treningów. Całość zajęła mi 20 minut i trochę się zmachałam :)