Fbw dla początkującej

Witam drogie Panie:) Nie jestem dobry w układaniu planu treningowego dla kobiet, więc ocenę wolę pozostawić Wam:)
Moja luba chce zacząć przygodę z siłownią startując z redukcją.Wiek 22 lata,waga 65,wzrost 170, średnia aktywność w ciągu dnia(kelnerka-sporo lata przez 12 godzin3-4x week) . Wcześniej grała kilka lat w siatkówkę, piłkę ręczną.
Zapotrzebowanie kaloryczne wyszło według kalkulatora takie(Wasza opinia co do redu?)
2306 kcal15%
białka: 346 kcal = 87 g
55% węglowodanów: 1268 kcal = 317 g
30% tłuszczu: 692 kcal = 77 g

Tu jest plan na rozruch na pierwsze 2 tygodnie,potem chciałem by dorzuciła po 1-2 serie do każdego ćwiczenia i tak leciała 3 mc. Co sądzicie?

0. Rozgrzewka-bierznia, stepper, orbitrek, rowerek 10 min plus rozgrzanie stawów i rozciąganie-łącznie około 20 min.
1. Prostowanie nóg siedząc 2x 15
2. Uginanie nóg leżąc 2x 15
3. Przywodziciele 2x 15
4. Odwodziciele 2x 15
5. Przyciąganie drążka na wyciągu do klatki nachwytem 2x 15
6. Wyciskanie na maszynie 2 serie x 15 powtórzeń
7. Rozpiętki na maszynie 2x 15
8. Wyciskanie sztangietek siedząc 2x 15
9. Prostowanie ramion na wyciągu 2x 15
10. Wyciskanie na triceps na prostowniku 2x 15
11. Uginanie ramion na modlitewniku(maszyna) 2x 15
12. Cardio 10 min i z treningu na trening dodajesz po minucie aż dojdziesz do 20 min na podwyższonym ciśnieniu. Nie rób interwałów podczas fbw.

Z góry pięknie dziękuję za pomoc. Wolę się zapytać niż wykończyć lubą na sali:)

Czesc nie wiem dlaczego chcesz zaproponowac jej trening oparty maszynach i izolacji. Bo jest kobita? Najpierw trzeba sprawdzic jaki ma stopien mobilizacji stawow, jaka ruchomosc, postawe, ew przeciazenia ( praca kelnerki temu sprzyja) i dopiero dobrac trening. Po tym co proponyjesz, nigdy nie zrobi przysiadu, pompki, dobrego wykroku itd itd czyli podstawowych ruchow. Nie wzmocni plecow co w jej pracy jest konieczne.

http://m.sfd.pl/[ART]_Pierwszy_rok_treningów_-t906985.html
Edukujcie się razem z lubą

Dzięki za rady, wezmę sobie do serca, a i materiał przeczytam :)

Trening po pierwsze przeładowany, po drugie skupiony na izolowanych ćwiczeniach, po trzecie na maszynach ograniczających ruch. Maszyny nie są złe, ale pod warunkiem, że są umiejętnie wykorzystywane, wplatane w trening (choć uważam, że doskonale można sobie poradzić bez nich). Ja bym postawiła na początek na ćwiczenia wielostawowe, angażujące duże grupy mięśniowe. OCzywiście najpierw nauka techniki, bo to najważniejsze