Anonim
Dzięki za odpowiedź.
"Białka jest sporo, ale w granicach rozsądku - jeśli to nadal redukcja, na masie wystarczy 2 g, Tylko czemu ww nadal tak mało??? "
Nadal redukcja. Węgli mało, bo nie bardzo wiem gdzie bym miał je wcisnąć. Najchętniej jadłbym po 100 gram dziennie, wszystko po treningu i po temacie. Teraz jem 150 i rozkładam je na dwa posiłki - ok. 80 g po treningu, reszta na kolacje. Z tym, że bardzo często ćwiczę wieczorem i po treningu = na kolację, stąd pytanie nr 3 :) W jakim celu miałbym zwiększyć podaż węglowodanów?
"raz wieprzowina, drugiego dnia kurczak, kolejnego inne mięsa czy ryba."
O to chodzi, że każdego dnia jem wieprzowinę i kurczaka. Mogę jeść po 200 gram? Trochę dużo tego mięsa. Ryba i wołowina trochę rzadziej ;)
"Po tych pytaniach, to wydaje mi się, ze Ty się nadal boisz jedzenia"
Nie boję się jedzenia. Po prostu chcę w miarę sprawnie spalić jeszcze trochę fatu i zakończyć redukcję. Wtedy będzie czas na obserwowanie organizmu i eksperymenty.
"Białka jest sporo, ale w granicach rozsądku - jeśli to nadal redukcja, na masie wystarczy 2 g, Tylko czemu ww nadal tak mało??? "
Nadal redukcja. Węgli mało, bo nie bardzo wiem gdzie bym miał je wcisnąć. Najchętniej jadłbym po 100 gram dziennie, wszystko po treningu i po temacie. Teraz jem 150 i rozkładam je na dwa posiłki - ok. 80 g po treningu, reszta na kolacje. Z tym, że bardzo często ćwiczę wieczorem i po treningu = na kolację, stąd pytanie nr 3 :) W jakim celu miałbym zwiększyć podaż węglowodanów?
"raz wieprzowina, drugiego dnia kurczak, kolejnego inne mięsa czy ryba."
O to chodzi, że każdego dnia jem wieprzowinę i kurczaka. Mogę jeść po 200 gram? Trochę dużo tego mięsa. Ryba i wołowina trochę rzadziej ;)
"Po tych pytaniach, to wydaje mi się, ze Ty się nadal boisz jedzenia"
Nie boję się jedzenia. Po prostu chcę w miarę sprawnie spalić jeszcze trochę fatu i zakończyć redukcję. Wtedy będzie czas na obserwowanie organizmu i eksperymenty.
nyreweS
blue_hope
domer
