ból poniżej kostki

Ból w prawej kostce, niezbyt silny, pojawił się po pokonaniu Giewontu czerwonym i czarnym szlakiem w czerwcu tego roku (w lekkich butach - salomonkach do biegania i lekkiego trekingu). Biegam niewiele, dla zdrowia, co drugi dzień około 30-40 min biegu/truchtu. Ból czuję przy skręcaniu przodu stopy do środka albo stawaniu na wewnętrznej krawędzi stopy. Poniżej kostki jest taka wystajaca "kostka", gdy ja nacisnę mocniej to też czuje ten ból. Na co dzień mi za bardzo nie przeszkadza, ale ostatnio jest jakby silniejszy. Sądziłam, że to przejdzie ale mimo iż minęło kilka miesięcy jest jakby silniejszy i to mnie niepokoi. Nie chcę zrezygnować z biegania.

Przegladałam tablice anatomiaczne. To chyba jest kość skokowa. Pewnie muszę zrobić badania.

Jak cały czas jesteś aktywna fizycznie to wiadomo ból nie ustąpi i się będzie nasilał,bo dane miejsce jest cały czas poddawane narażeniom mechanicznym. Najlepiej zrobić prześwietlenie.

To prawda. Gdy przez tydzień nie biegałam, to było lepiej.
Szkoda że nie mozna biegać na jedenj nodze
Dziękuję za podpowiedź, pozdrawiam,
Renata

Skoro doszło do przeciążenia tkanek a nie uszkodzenia to wówczas zdjęcie RTG nic nie wykaże albo bardzo niewiele jeśli więc badanie to wówczas USG żeby oceniło tkanki miękkie. Wskazana byłaby wizyta u fizjoterapeuty przeciążenie to normalna sprawa szczególnie u osób aktywnych.