totalnym zerem w sporcie chyba nie jestem...
w tamtym roku bardzo dużo ćwiczyłam treningów interwałowych przez co mam dziwnie niskie tempo to dłuuga historia jeszcze niestety z odchudzaniem i trochę zaburzeniami odżywiania ale nieważne... biegałam, dużo treningów HIIIT zero treningu siłowego ehh, mam książeczkę sportowca, byłam na badaniach i prawdopodobnie wszystko już jest okej, musiałam zwolnić z treningami na 2-3 miesiące wakacji nic nie ćwiczyłam , bardzoo dbałamo dietę więc teraz mam tak rozpędzony metabolizm [+2500 kalorii] po troche głodówkach że jem bardzo dużo i nie tyję [ważę 54 kg przy 169 cm] przy okazji mogłabym prosić o jakiś artykuł o masie mięśniowej u nastolaktów? nie mogę nigdzie znaleźć nic na ten temat [jestem również w klasie sportowej od tego roku I teraz tak: 2 razy w ciągu tygodnia mam trening na hali
czytałam bardzo dużo o trenigu całego ciała próbowałam mniej więcej coś ułożyć z artykułów/książek których przeczytałam
przysiady z 5 kg obciążeniem [baniak z wodą] x 15
pompka x 10 [ maksymalnie zrobię około 13-15 za jednym razem o ile robię je dobrze ]
podciąganie na drążku ze stopami opartymi na krześle x 10
uginanie przedramion z baniakami z wodą x 15
pompki w podporze tyłem x 15
zginanie nóg na drążku x 15
wykroki z 5 kg obciążeniem x 12
przekładanie piłki z rąk do nóg x 15
I mam kilka pytań teraz: ile obwodów powinnam wykonywać? 2/3? czy tyle ile dam radę na początek? ile maksymalnie wykonywać ten trening? czy dodać jakieś ćwiczenia? czegoś brakuje? we wtorek robię trening w którym ćwiczenia są związane bardziej z piłką [rzuty, wyskok przez pachołki, zwody itp] czy nie za dużo tych treningów? bardzo proszę o pomoc żebym nie popełniała już żadnych głupich błędów