pawel.tarka28ErnesTo dopiero terax zauważyłem twoja odp. Tak byłem niezły startowałem ponad 10 lat coś tam się czasami udało jednak byli teź lepsi. Kilka złamań, 4 op. Kolan i niestety musiałem odpuścić jednak uważam ,ze nawet ten trening czy dwa w tygodniu pozwala mi być w jako takiej formie i przy tsk malo intensywnym treningu siliwnia mi nie przeszkadza,wręcz czuje sie lepiej Pozdr
Ok, ale wszystko co piszesz z perspektywy świetnie wyszkolonego zawodnika nie musi pasować do początkującego. Często czytam tego typu rady dla początkujących: "Kravmaga jest dobra, bo dzięki niej jestem świetnym fajterem. Wcześniej 5 lat trenowałem BJJ i 5 lak KB
fluentPanowie, nie róbcie off topicu. Trenuję tylko i wyłącznie dla siebie, nie chcę brać udziału w zawodach. Czy to siłowo czy sw :) Dziękuję za wszystkie rady. Pozdrawiam
Rób jak chcesz. Ja musiałem przerywać trening boksu (na rzecz obwodowego), bo miałem możliwość trenowania "tylko" dwa razy w tygodniu i nie miałem możliwości skupienia się na tym (problemy osobiste). Na pewnym poziomie i w pewnych klubach brak szybkiego postępu na początku kariery oznacza notoryczne obijanie po mordzie i nerach. Mówię o sparingach z aktualnymi mistrzami Polski w juniorach w wysokich wagach. Można spokojnie popykać w spokojnym klubie, gdzie nie podchodzisz do sparingu, bo głowa boli itp.
Żeby tylko nie marudzić to polecam znaleźć taki klub, gdzie podejście do treningu, a w szczególności sparingu będzie lekkie.