Z racji wrodzonego zrostu w stawie promieniowo-lokciowym bliższym nie mogę wykonywać ruchu pronacji i supinacji w konczynie górnej lewej, tak więc większość ćwiczeń, aby były wykonane prawidłowo, mogę wykonywać stosując chwyt mlotkowy. Z tego względu nie wyciskam sztangi tylko hantle itp. Nie mogę jednak znaleźć alternatywy dla martwego ciągu - co prawda doszedłem już do 120 kg x 5 powtórzeń, ale wiąże się to z bólem okolicy obojczyka. Czy wykonywanie MC za pomocą "trap bar" ma sens?
Stosuję program Greyskull LP z modyfikacjami własnymi uwzględniającymi wspomniana wadę.
Pozdrawiam