Wiele sie o tym już mówiło jednak jak na złość nie mogę nic znaleźć obecnie w internecie. Chodzi o taką technikę przysiadu, aby jak najbardziej zaangażować mięśnie pośladków, a nie ud. Dodam, że ćwiczę obecnie na maszynie Smitha.
Pozdrawiam ;)
Ilość wyświetleń tematu: 992
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźevelineDzięki za odpowiedź. To jedno z których robię, ale oczywiście nie jedyne. Póki co wybrałam Smitha, bo nie mam długiego stażu i jest mi trochę łatwiej robić to tam z obciążeniem ;DPrzysiad to ćwiczenie wielostawowe a więc będzie angażować więcej niż jedną partię i ciężko Ci będzie wyizolować pracę mięśnia pośladkowego. Jeżeli masz dobre czucie to sama będziesz umiała napiąć i wstać angażując je jak najbardziej. I polecam na wolnych ciężarach a nie na maszynie smitha. Jeżeli z kolei chcesz robić coś typowo na pośladki to wybrałabym inne ćwiczenia
evelineHm postaram się przestawić w takim razie. A jeszcze zapytam, co do techniki to mimo własnego wyczuwania kiedy pracuje ten pośladek to jednak bardziej stawiać na high bar czy low bar?Ale wiesz, że ta maszyna trochę wymusza kierunek ruchu i niekoniecznie on musi pasować do Twojego zakresu ruchu, układu ciała itp? Ćwicząc na wolnych ciężarach jest co prawda trudniej, ale lepiej się wyrabia technikę i prawidłową postawę. Nie musisz brać dużego ciężaru - możesz na początek manipulować liczbą powtórzeń lub tempem. Np. załóżmy że robisz siady z 20kg na 10 powtórzeń, ale boisz się dołożyć na 25. To rób te 20kg ale próbuj na każdym treningu zrobić więcej powtórzeń np. do 15. Jak już będzie ok to wróć do zakresu 10 i spróbuj dołożyć najpierw 2,5kg potem 5 jak wolisz mniejszy przeskok. Fajnie gdyby ktoś na żywo mógł Cię choć raz przypilnować
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły