Dieta na studiach (wojskowych)

Witam wszystkich forumowiczów ;)

Jestem aktualnie na studiach wojskowych i aktywnie trenuję kalistenike/street workout.
Moim problemem jest utrzymanie prawidłowej diety, ponieważ nie mam możliwości przygotowywania sobie własnych posiłków, a stołówka wojskowa (śniadanie około 6, obiad około 14 i kolacja około 18) nie zawsze zaspokoi moje dzienne zapotrzebowanie i w dodatku nie zawsze idzie zwyczajnie zjeść to co podają (nawet pomimo tego, że nie jestem wybredny, to po prostu czasami jest 'kupa'). Co za tym idzie nie jestem w stanie obliczyć ilości kalorii jaką spożywam, ale jest to zdecydowanie za mało, więc staram się kupować żywność tak aby nie chodzić głodnym.
Ważę 75-76kg, mam 184 cm wzrostu i chciałbym zwiększyć masę do 80 kg.
Treningi:
-indywidualny trening praktycznie codziennie
-intensywny w-f 2 razy w tygodniu po 1,5h
-do tego 3 treningi tygodniowo z AZS (bieganie)
-przeciętny dzień: 5:40 pobudka - 23/24 koniec dnia

Teraz mam do Was pytanie: W jaki sposób mogę osiągnąć swój cel? Czy jest sens brania jakichkolwiek suplementów bez diety? Czy tyle treningów nie jest zbyt dużym obciążeniem żeby przytyć? Czy powinienem wygospodarować więcej czasu na sen, nawet pomimo tego, że nie czuję większego zmęczenia?


Pozdrawiam ciepło

W Twoim wypadku można by pomyśleć o dołączeniu odżywek w celu uzupełnienia diety. Możesz kupić np. bulka

właśnie czytam o tych odżywkach i dużo osób mówi, że bez odpowiedniej diety nie ma co sie brać za żadne gainery, bulki, itp

No tak jednak , czasem nie ma wyjścia . Plus minus zliczasz sobie to co jesz danego dnia na stołówce i jeżeli stwierdzisz ze ilość makro była nieodpowiednia to wtedy uzupełniasz .

No okej, dzięki ;) a co do reszty pytań? wypowiesz się coś? :>

Niestety ale Twój rodzaj treningu nie sprzyja przybieraniu na masie. Proponowałbym ograniczyć trening aerobowy a wyprowadzić typowy trening siłowy.