Trening klatki piersiowej - zwiększanie obciążenia.

Witam chciałbym się dowiedzieć jak w waszym konkretnym przypadku wyglądała sytuacja ze zwiększaniem obciążenia w powszechnym ,,wyciskaniu na klatę". Osobiście ćwiczę od roku i średnio na 2 miesiące jestem w stanie podnieść 5kg w seriach 4x8 więcej zastanawiam się czy jest to optymalny wynik i dlatego chciałbym się spytać o wasze przypadki.

Nadal na siłowniach panuje przeświadczenie, że jak ktoś dużo wyciska na klatkę piersiową to jest ogólnie sprawny fizycznie. To nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, ale jednak ta klatka piersiowa dalej jest trenowana wyciskaniem leżąc i wynik na ławie jest istotny.

Zwiększanie obciążenia w wyciskaniu leżąc jest zależne przede wszystkim od naszego zaawansowania treningowego. Osoba początkująca najczęściej progresuje z ciężarem bez problemu nasz układ mięśniowy i nerwowy jest świeży bardzo dobrze reaguje na bodźce treningowe.
Większy problem pojawia się u osób zaawansowanych ponieważ one już muszą wypracować każdy kilogram na sztandze odpowiednim planowaniem treningu, idealna technika dobrana konkretnie pod nasze indywidualne proporcje.

Wówczas dołożenia czasem kilku kilogramów w skali miesiąca na sztangę jest już dużym osiągnięciem, ale zaawansowani tak niestety mają. Ten najbardziej efektywny okres treningowy mają już za sobą, a teraz jest tylko ciężka praca aby wynik siłowy poprawić.

Oczywistą rzeczą jest, że nie każdy będzie sporo wyciskał na klatkę bo to po prostu nie jego ćwiczenie.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-12-09 15:53:32

Jeśli jesteś w stanie przez dwa miesiące dołożyć tylko 5 kg to zdecydowanie za mało gdzieś tkwi błąd w treningu.
No chyba, że dźwigasz już bardzo duże ciężary wówczas dołożenie 5kg może być dobrym wynikiem za mało informacji podałeś.

W moim konkretnym przypadku siła w wyciskaniu rosła bardzo wolno. Byłem chudym mlodziencem, który nie specjalnie lubił pompki i przygodę z siłownią zaczynałem od golej sztangi. Zawsze narzekalem na klatkę dopóki nie nauczyłem się wyciskac piersiowymi a nie barkami i tricepsem. Wkrótce po tym klatka się mocno poprawiła.