Redukować czy masować?

Hej ;) jest mały dylemat, od września zaczęłam chodzić na pakownie, 4X w tyg siłowy (podział góra dół) i 5x w tyg interwały, 2200,kcal, dieta bardziej bialkowo-tluszczowa, tak naprawdę efekty zaczęłam widzieć i przykładać się do tego w połowie listopada... Pech chciał że pojechałam do Niemiec na dwa tyg(święta) i się zaczęło... Po mojej "wiecznej redu" zarlam jak głupia i zero ruchu.... Chcę zrobić formę do lata i pytanie czy lepiej teraz przez styczeń i luty masować czy w styczniu przycisnąć redukcję, masę zrobić luty-polowa marca i wtedy redukcję do lipca/sierpnia? Dodam że bfu mam ok 22-23% z góry dziękuję

Witam.

Cyferki nic na nie mówią. Każdy może sobie inaczej wyobrazić Twój obecny stan sylwetki.
Wstaw zdjęcie - po czym będziemy mogli dojść do konsensusu.

Nade wszystko nie rozumiem celu tych interwałów 5 razy w tygodniu. Redukcję również należy wiedzieć kiedy przestać, podczas długo trwającego deficytu kalorycznego zachodzą negatywne następstwa w gosp.hormonalnej. Nagłe obżeranie się na święta mogło zwiększyć ryzyko otłuszczenia, aczkolwiek można gdybać.

Wstaw zdjęcie sylwetki oraz ankietę działu.
https://www.sfd.pl/.-t922822.html




Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-12-31 07:05:21