TRENING CYKLICZNY - osiągnięcia

Heloo chciałym abyście przedstawili swoje osiągnięcia, uwagi i wnioski dotyczące programu stworzonego przez Michaila.
Ja jestem w grupie 2 i muszę przyznać że jestem zachwycony moimi postępami. Jestem w grupie masowej i udało mi się w ciągu tych 2 mieięcy przytyć 5 kilogramów. Dodam ze są to kilogramy mięśni(choć w dużej części takaże woda - gdyż kończe kreatynowy cykl) tłuszczu na moje oko nie złapałem wogule, więc jest super hiper. Moje obwody zwiększyły się dość znacznie jak na 2 miesiące:
kark - +1,5 cm
klatka - +2 cm
talia - +1 cm
ramie - +1,5 cm
przedramię - +1cm
biodra - 0
uda - +2cm
Łydki - 0 - niestety

siła także z tygodnia na tydzień jest lepsza

a jak tam u was panowie??

Spoko.Dopiero wchodzimy na cykle masowe

A co do wody z kreatyny, to masz jej nie więcej , niż 2-3kg.

ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM

jestem w gr.II. przytylem jak na razie rowniez 5kg<zero tluszczu>. wspomagam sie gainerem i bialkiem. sila rosnie wyraznie<oprocz klatki-sila wzrosla minimalnie>. nie wiem jak z obwodami bo popelnilem blad i sie nie zmierzylem przed rozpoczciem cyklicznego. moge powiedziec ze jestem bardzo zadowolony z efektow treningu<szkoda tylko ze ta nieszczesna klatka troche odbiega, ale nie mozna miec wszystkiego>

112233

GRUPA III ja tez jade na kretce (na CYKL naspteny mawowy planuje GLUTE) i przed wakacjami miałem w łapie 36 ( na pompmie) przez wakacje (0 treningu) spadło co 34,5 (!!!) teraz mam PRAWIE 37 na pompie

.:wiesz co ci powiem... włąsnie patrze na ciebie przez lunete z budynku obok.. mam noz i wypatrosze Cię jak świnię:.
JAGODKA jest świetna

tylko nasza trójka ma jakieś postępy .... hmmm

Grupa V redukcyjna.
Schudłem wg wagi mało. Tylko 2 kilogramy. Ale efekty widać gołym okiem. Po ACT, we wrześniu, wszystko spadło poza udami (+1cm). W październiku widać, że chudnę i rosnę. Śmiesznie to brzmi ale bicepsy i łydki +0,5, uda +1, talia &#8211;4 cm. Stara koszula okazała się dobra i prawie wchodzę w stare dżinsy (i tak je wyrzucę). W klacie też chyba przybyło ale nie mierzyłem (nigdy nie schodziła poniżej 110).

Co prawda moja Pani mówi, że w ubraniu nic nie widać ale ja jestem zadowolony. Bez ubrania zauważa różnicę.

Ćwiczę trzy zamiast czterech dni w tygodniu. Aeroby też trzy razy w tygodniu. Takie mam możliwości i to mi służy. Pozostałych zaleceń Michaila przestrzegam. Jestem chyba przykładem na to, że nie zawsze kotowanie się jest najlepsze.

Stary Grizzly

no to gratuluje sobrk - 2 kilogramy w ciągu 2 miesięcy to jest dobry wynik - mi zawsze lepiej przychodziło łapanie wagi niż zbijanie.