Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
31
Siema, mam taki problem, że nie mam możliwości codziennego gotowania, czy jest możliwość żeby zrobić jakąś rozsądną dietę żeby gotować max. 2 razy w tygodniu?
Wzrost: 172
Waga: 91
Cel: REDUKCJA
Samemu wymyśliłem sobie coś takiego :)
Wyliczyłem ze zapotrzebowanie tak mniej więcej 3000 kcal, a więc ucinam do 2700. Jajka bym ugotował i w lodówce z 3 dni mogą leżeć :) kopytka i nuggetsy z biedry _^_ .
1 posiłek (620 kcal) - B 59 W 35 T 29
- serek wiejski – 505 kcal
- 2 kromki chleba razowego – 120 kcal
2 posiłek (250kcal) - B 19 W 10,8 T 15,2
- 2 jajka gotowane – 190 kcal
- 1 kromka chleba razowego – 60 kcal
- pomidor
3 posiłek (770 kcal) – B 46,5 W 99 T 21 - PRZEDTRENINGOWY
- kopytka – 370 kcal
- nuggetsy – 400 kcal
4 posiłek (770 kcal) – B 46,5 W 99 T 21 – POTRENINGOWY
- kopytka (połowa – 370 kcal
- nuggetsy (połowa) – 400 kcal
5 posiłek (335 kcal) – B 49 W 29 T 4
- twaróg – 215 kcal
- 2 kromki chleba – 120 kcal
- pomidor
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1119
Napisanych postów
3769
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68370
Wiele potraw spokojnie wytrzyma w lodówce 3-4 dni (a nawet więcej) i będzie to o niebo lepsze, niż jakieś gotowce z Biedry. Np. pieczesz lub dusisz w sosie i ziołach kawał mięsa i masz na kilka dni do odgrzewania lub na zimno, do kanapek. Jeśli tylko masz możliwość podgrzania (i zagotowania) ugotowanego wcześniej jedzenia, to sytuacja wcale nie jest zła i możesz trzymać naprawdę niezłą dietę. Kwestia przyłożenia się do takiego gotowania i przemyślenia tematu. Pozdrawiam.
Czytałem właśnie sporo, obliczyłem zapotrzebowanie i odjąłem 300 i wyszło właśnie 2700. Tylko sęk w tym że nie potrafię dobrze dobrać produktów, które mógłbym jeść bez większego przygotowania...
M-ka
Wiele potraw spokojnie wytrzyma w lodówce 3-4 dni (a nawet więcej) i będzie to o niebo lepsze, niż jakieś gotowce z Biedry. Np. pieczesz lub dusisz w sosie i ziołach kawał mięsa i masz na kilka dni do odgrzewania lub na zimno, do kanapek. Jeśli tylko masz możliwość podgrzania (i zagotowania) ugotowanego wcześniej jedzenia, to sytuacja wcale nie jest zła i możesz trzymać naprawdę niezłą dietę. Kwestia przyłożenia się do takiego gotowania i przemyślenia tematu. Pozdrawiam.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1119
Napisanych postów
3769
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68370
Wszystko jest do nauczenia się, kilka podstawowych przepisów na mięso to naprawdę nie żadna filozofia. Polecam dział Kuchnia na forum i video-przepisy z netu, jeśli nie masz pod ręką nikogo, kto mógłby Cię nauczyć gotować (to by było najlepsze). Zaczynasz od jednego przepisu (np. pieczenie mięsa) , a później stopniowo kolejne, a przyda Ci się to na całe życie.