Wyciskanie

Siemka mam pytanie odnosnie wyciskania hantli na płaskiej. Gdy cwicze , klatka sie pompuje lecz wgle jej nie czuje przy serii , przy opuszczaniu hantli jest bezposredni ruch w dół rękami? jak przy wyciskaniu sztangi? czy z lekkim odwodzeniem na boki ( rozciągnięciem klatki)? Oraz w wypchnieciu na samą góre hantle maja byc blisko siebie czy także na szerokosc barków? moglby mi ktos opisac troszke tą technike? jak mam sie zachowac?

Patrzyłeś w atlasie ćwiczeń?
http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka.asp
Nie napisali tylko o ściąganiu łopatek ale to chyba wiesz.

ale czy ruch przy wyciskaniu hantli jest taki sam jak przy wyciskaniu sztangi ?

Trochę inny. Przy opuszczaniu hantli przedramiona się rozchodzą tak, aby były cały czas w pionowej pozycji a łokcie zeszły poniżej linii ciała ale nie do końca. Przy wyciskaniu natomiast w miarę energicznym ruchem zbliżamy hantle do siebie. Tor ruchu hantlami przypomina trójkąt. Ja dla lepszego spięcia stosuję supinację i lekko zgięte łokcie aby nie tracić napięcia mięśniowego.

Powiem Ci, że ja też przez dłuższy czas nie czułem klatki. Poświęciłem kilka treningów na nauce mocnego spinania klatki przy wyciskaniu w górnej części ruchu i wolę to ćwiczenie wykonywać na skosie a na płaskiej robię wyciskanie hantli ściskając je przed sobą. Klata prosi o pauzę.

W przypadku hantli masz więcej stopni swobody i wiekszy zakres ruchu, także na pewno są spore róznice między wersją ze sztangą.