Trening w wieku 14 lat. Jak schudnąć i wyrobić mięśnie?

Cześć. Mam 14 lat, 1.80 m i wagę 82 kg. Chodzę 3 razy w tygodniu na basen, biegam 2 razy w tygodniu (po 3 km) i chodzę na boks (3 razy w tyg). I pytanie jest takie- czy wyrobię sobie dzięki temu mięśnie ogólnie i mięśnie brzucha jeśli będę robił po 300 brzuszków dziennie (z przerwami oczywiście), zacznę trenować pompki i drążek? I jeszcze czy mogę kupić sobie hantle 10 kg i normalnie trenować po kilkadziesiąt razy dziennie powtórzeń? I generalnie specjalnej diety nie mam, po prostu nie jem słodyczy (jeden cukierek nie zaszkodzi), nie obżeram się jak kiedyś i piję butelkę wody dziennie. Czy takie coś jest dobre i mogę w ten sposób ćwiczyć? Bo dopiero zaczynam i będę się dalej uczył dlatego wszystkie rady mile widziane :) . Edit: jeszcze raz w tygodniu jeżdżę konno i chodzę na lekkoatletykę 1 raz w tyg i też jest to zdrowe :)

Nie trenuj chaotycznie bez ładu i składu warto jakieś ćwiczenia w domu sobie ułożyć. Pompki, przysiady itd w ramach jakiegoś konkretnego planu.
Aktywność masz w skali tygodnia sporą więc trzeba się przyłożyć nieco do jedzenia i efekty będą. Bez sensu jest robienie wielu powtórzeń brzuszków bo to nic nie daje.

Od jazdy konnej to chudnie koń.
Zrozumiałem, że te aktywności fizyczne są w planie lub zaczęte tydzień temu.
Cel fajny (oprócz zejścia do wagi anorektyka).
Pompki, brzuszki, drążek co drugi dzień - będzie miał biceps i kratę na lato. Oczywiście nie przy takiej ilości powtórzeń jaką podałeś (wystarczy połowa z tego).

300 brzuszków dziennie ? Nie zyskasz w ten sposób niczego z wyjątkiem poprawy wytrzymałosci.
Poza tym na pewno nie jestem zwolennikiem stosowania restrykcyjnych diet w tym wieku.