Proszę o wyrozumiałość
W skrócie - dwa lata temu miałem wypadek samochodowy. W wyniku obrażeń naderwały się nerwy w prawym barku co spowodowało porażenie splotu barkowego prawego - inaczej - mobilność prawej kończyny górnej została umiarkowanie ograniczona.
Postanowiłem zapisać się na siłownie w końcu, bo długo zwlekałem. Można powiedzieć że teraz badam teren, czyli na wyczucie które ćwiczenia są dla mnie, a które mogę sobie wybić z głowy.
Zwracam się więc do Was:
Zależy mi na zwiększeniu siły i mięśni w obu łapach - ale nie wiem za cholerę jak się do tego zabrać. Ile serii, powtórzeń i jakie ciężary - Te, które uniosę tylko 6-8 razy, czy te na których wycisnę więcej.
Ponadto z powodu lekkiego wstrętu do sportu po wypadku - trochę się oblałem tłuszczem. Mam 185cm i ważę 90kg, endomorfik. Chciałbym zejść do mojej dawnej świetności 70-75kg.
Co byście zrobili na moim miejscu?