Zrobiłem ostatnio badania na hormony wszystko w normie.
Testosteron 632 (norma od 142 do 923)
Estrogen 29 (norma 11 do 44)
Prolaktyna również w normie.
Endokrynolog zaproponował mi dwumiesięczna kuracje Tamoxifenem.Słyszałem że taki lek biorą kobiety chore na raka piersi :P. Czy mając Estrogen w normie jest jakiś sens stosowania leku? Czy ten lek ma jakieś skutki uboczne? Czy istnieje szansa że gino chociaż trochę zniknie po braniu tego leku mimo tak długiego czasu i Estrogenu w normie?
Najbardziej jednak zależy mi na odpowiedzi czy stosowanie takiego leku jest bezpieczne i po odstawieniu go nie wpłynie na moją gospodarkę hormonalna np. Estrogen/testosteron
Pozdro :)
Zmieniony przez - Vindek1 w dniu 2017-01-19 20:51:57