Mam pytanie odnośnie jedzenia warzyw.
Spożywając wiele posilkow, nalezy je oczywiscie uwzglednic w diecie.
Moje pytanie brzmi jednak - czy to samo powinno sie robic z warzywami?
Nie są one jakoś kaloryczne, a wyliczanie ich sprawiloby mi dodatkowego trudu, ponieważ na ręke byłoby mi po prostu jedzenie ich w wolnym czasie , bez dostepu do wagi.
I tak na marginesie:
Brak warzyw to tez brak potrzebnych nam witamin. Ciekawi mnie jednak, czy są jakieś konkretne warzywa , które należy spożywać codziennie, by zaspokoić zapotrzebowanie na jakąś witamine. Czy moge po prostu jesć jakie chce warzywo, gdyz to bez roznicy? (straczkowe sa dosyc mocno kaloryczne, wiec je wypadaloby wliczyc do diety - tyle wiem).
Czy to samo sie trzyma owocow? Przed treningiem jadam 200g mandarynek, zas po 100g banana i to w sumie tyle z moich owocow.
Powinienem zmieniac owoce, zachowujac przy tym podobna ilosc kalorii?