Jak basen mam uczelniany to różnie to bywa, zależy co wykładowca wymyśli. Ale pare ostatnich razy było tak, że start ze słupka i 2 baseny delfin 2 żaba 2 kraul 2 grzbiet. Chwila odpoczynku i powtórka. A jak chodzę sam wieczorami to po prostu patrzę na zegar o której wchodzę i pływam 45 min bez zatrzymania na zmianę żaba kraul grzbiet. Od przyszłego tygodnia będzie przerwa z zajęciami na uczelni także wrócę do tego co sam robiłem
Dzisiaj PULL A
-martwy ciąg
80x10, 110x8, 130x6, 160x3, 160x3, 160x3
80x10, 110x8, 130x6, 165x3, 165x3, 165x3
80x10, 110x8, 130x6, 170x3, 170x3, 170x3
80x10, 110x8, 130x6, 180x3, 180x3, 180x3
70x10, 100x7, 130x6, 185x3, 185x3, 185x7
-podciąganie szeroko
15x10, 15x8, 15x4
20x6, 0x10, 0x10
10x10, 10x6, 10x4
10x10, 10x10, 10x10
15x10, 15x8, 15x4
-ściąganie z góry do klatki V
93x10, 93x10, 86x10, 86x10
93x12, 93x12, 93x10, 86x10
93x12, 93x12, 93x11, 93x10
100x10, 100x10, 100x10, 93x10
100x12, 100x12, 100x10, 100x10
-wiosłowanie hantlami leżąc na ławce skośnej
38x12, 38x12, 38x12
38x12, 38x10, 38x11
38x12, 38x10, 38x11
38x15, 38x11, 38x12
40x12, 40x11, 40x10
-wznosy ramion bokiem leżąc na ławce skośnej
14x15, 14x15, 14x15
16x15, 18x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
18x15, 18x15, 18x15
18x15, 18x15, 18x15
-uginanie ramion ze sztangą łamaną
45x6, 45x6, 45x6, 45x6, 45x6, 45x6
50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6
50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6, 50x6
52x6, 52x6, 52x6, 52x6, 52x6, 52x6
55x6, 55x6, 55x6, 55x6, 55x6, 55x6
-młotki stojąc
20x10, 20x10, 20x10, 20x10
22x10, 22x10, 22x10, 22x10
22x10, 22x10, 22x10, 22x10
24x10, 24x10, 24x10, 24x10
26x10, 26x10, 26x10, 26x10
brzuch
łydki
10 min schodów
komentarz do treningu
Bardzo dobry trening.
Wszędzie dodane. I znowu sytuacje, że gdy tylko łapie mnie przeziębienie i gardło oraz podniebienie boli to treningi wychodzą coraz lepsze
W martwym mogło pójść nieco lepiej ale miałem strasznie spocone dłonie i sztanga się wyślizgiwała. Gdyby nie to wyszło jak najbardziej ok. Każde powtórzenie zaczynane z martwego punktu i efekt taki, że już po pierwszym ćwiczeniu plecki były ładnie napompowane
Podciąganie dośc cięzko. Dobijałem do 10 powtórzeń już bez ciężaru. Ściąganie z góry również dobrze weszło. Bardzo mocno czułem najszerszy. w wiośle dodane i też zakres udało się niemal wyrobić także zadowolony. Przy uginaniu na bica chciałem powtórzyć ciężar z zeszłego tygodnia ale źle policyzłem i wyszło na to,m że zwiększyłem a szło lepiej niż jak tydz temu
W młotkach również dodane i teraz robi się już nieco cięzko ale może uda się dojśc do 30
Całość wyszła naprawdę super
suple:
omega 3
magnez
bcaa