przód a
klatka płasko 4x5
hantle skos 4x8
żołnierskie 3x5
biceps hantlami 3x8
biceps sztanga 2x8
przysiad sztanga z tyłu 4x10
bułgar 3x10
tył a
wiosło sztanga 4x5
podciąganie 4x8
wyciskanie wąsko 3x5
Francuz 2x8
hiptrust 5x10
przód b
sztanga skos 4x8
hantle płaska 4x10-12
wyciskanie hantli 3x12
biceps o kolano 3x12
wznosy 3x12
przysiad sztanga z przodu 4x10
bułgar 3x10
tył b
ściąganie drążka 4x12
wiosło na wyciągu 4x12
facepull 3x12
ściąganie linek wyciągu 3x10
mc na prostych 5x10
A więc tak to jest mój plan i w sumie mam tylko jedno pytanie. Na dzisiejszym treningu wykonywałem przód b, lecz ostatnio w dzień treningowy przód a nie wykonałem ohp, dlatego postanowiłem, że dorzucę to ćwiczenie dzisiaj do planu przód b. Z racji iż wykonuje je w małym zakresie powtórzeń stwierdziłem, że wykonam je pierwsze a później wszystko tak jak w planie. Zrobiłem ohp tak jak wcześniej planowałem i wziąłem się za sztangę na skosie górnym. Od razu zauważalnym było, że nie mam już tyle siły co zawsze, gdy wykonuje to ćwiczenie jako pierwsze, a po za tym zauważyłem, że po tym "wstępnym zmęczeniu barków (ohp)" zdecydowanie lepiej odczuwam mięśnie klatki piersiowej. Podejrzewam, że barki są zmęczone i o wiele mniej się angażują. I pytanie do was czy ująć trochę ciężaru przy klacie i robić ją po wstępnym zmęczenie barków tak jak w (przodzie a) byłoby to ohp, a w (przodzie b) byłoby to wyciskanie hantli na barki. Chcę podkreślić, że naprawdę o wiele lepiej czułem klatkę i tzw. pompa była większa. Czy lepiej zaczynać od klatki z większym ciężarem i mniejszym czuciem mięśni ? Z góry dzięki za odowiedź.