Chciałbym trochę zrzucić tłuszczu na brzuchu, ale i też budować tkankę mięśniową w górnych partiach.
Zawsze na siłowni robię tak, że najpierw odbywam trening siłowy, a na koniec idę na bieżnie na 15-20 min, choć nie jestem pewien czy robię to dobrze.
Czy idzie to w parze ze sobą czy przez to bieganie mogę nie nabyć większych mięśni?
Może najpierw biegać, a później trening siłowy, albo czy sam trening siłowy starczy do spalania tłuszczu?
Pozdrawiam