odchudzam się od ponad roku, zjechałem jak na razie, ze 150kg do 115, przy wzroście 190cm.
Co 2 dzień chodzę na basen - uważam to za najlepszy sposób na redukcję. Chciałbym zacząć ćwiczyć na siłowni by nabrać trochę mięśni i poprawić sylwetkę, a tym samym nie chcę rezygnować z basenu. Jaki rodzaj treningu polecacie? Siła czy rzeźba? FBW czy rozłożyć partie na dni?
3 treningi w tygodniu wystarczą?