moja mama skręciła kolano przy upadku ze skutera. Ma 56 lat. Zdarzenie miało miejsce z półtora tygodnia temu. Ma wiele siniaków, boli..wiadomo. Ma 2 kule i bandaż elastyczny. Ma też opuchniętą całą nogę, strasznie ją boli piszczel (skręcone kolano a opuchlizna sięga aż za kostkę). Jak mam jej pomóc? Lekarz nie założył gipsu, niby to nie jest konieczne..
Proszę o poradę czy można jej jakoś pomóc aby tak nie cierpiała?
Czy orteza na kolano by trochę pomogła?
Całą nogę ma też ciągle zimną, opuchlizna swoją drogą, bandażu cały czas nie nosi (ma założony luźno aby krew dobrze krążyła).
Piszczel ma też dziwnie żółtą, nie wiem czy to siniak jest, czy coś innego.
Pije też strasznie mało płynów, może to być powód zimnej nogi bo krew jest gęstrza i słabiej krąży?
Proszę o pomoc :(
Kasia.