Sprawa wygląda następująco- 59 kg, 183 cm wzrostu, wiec spora niedowaga. Mam ogromny problem z przytyciem mimo liczenia kalorii i makroskladnikow w diecie. Prawdopodobnie metabolizm. Waga od miesiąca stoi na 59. Oczywiście zapotrzebowanie mam określone itd. Czy powinienem zacząć z gainerami, czy raczej wstrzymać się(16 lat). Staż na siłowni mam bardzo nieduży, bo zaledwie miesiąc, lecz ćwicze taniec od 2 lat i mam jakies dodatkowe cardio raz w tygodniu. Macie jakieś porady jak przytyć- jakie produkty jeść, jak często, co zrobić z dietą, czy próbować gainerów czy jest to zbędne (na sucho często nie wyrabiam z kaloriami, białkiem i weglami, np. brakuje ok. 100g węgli na zapotrzebowanie ok. 400, wiec sporo)?
Pozdro !