Ogarnąłem trochę życie i chciałbym wrócić na siłownie. Mój problem sprowadza się głównie do dwóch aspektów: śniadania i urozmaicenie ryżu. Generalnie z rana rzadko kiedy jestem głodny, nie mam najmniejszej ochoty na śniadania. Zwykłem jadać owsiankę (około 100 gram) wraz z wodą. Aczkolwiek teraz zacząłem dzielić studia z pracą i z rana nie mam tyle czasu (wciskałem ją około 1h). Myślałem o omletach, ponieważ szybko się je przygotowuje i szybko mi wchodzą. Rzecz w tym, że nie bardzo wiem jak tu dodać bądź jakie zjeść węglowodany. Słyszałem, że można dodać płatki owsiane do omletu. Jeśli tak to jak to robicie? Po prostu wrzucacie je na patelnie czy np. mielicie je jakoś? (mam zerową wiedzę jeśli chodzi o gotowanie). A może macie jakiś lepszy pomysł na szybkie śniadania? (moje cel to jeść 1000kcal na śniadanie).
Drugi problem: nie mam problemu, żeby przygotować sobie wieczorem ryż z kurczakiem i warzywami do pracy. Rzecz w tym, że zacząło mnie mdlić gdy musiałem jeść ten ryż. Tak się zastanawiałem, jak mogę smak urozmaicić? Najlepszym sposobem wydaje mi się jakiś sos. Czytałem na forum, że ktoś robi sos z jogurtu naturalnego i majonezu. Wystarczy zmieszać, że sobą te dwa składniki? Również rozważałem zakup sosów/syropów WK. Z tym, że skoro one mają 0kcal to pewnie jest to sama chemia?
Pozdrawiam.