Ja też jestem dość sceptyczna do oleju rzepakowego, choćby dlatego, że kupowałam kilka, różnych firm (polskich i zagranicznych) tłoczonych na zimno i nierafinowanych i bardzo różniły się między sobą... Kolorem, smakiem, stopniem płynności - mam wrażenie, że niektóre były jakby gęściejsze. Kolor od słomkowego do ciemno żółtego... Smak mocny, charakterystyczny lub całkiem łagodny... Na pewno nie były wszystkie jednakowo dobre, ale trudno stwierdzić, który najlepszy. Teraz kupuję olej bio w nadziei, że faktycznie nie ma tam tylu pestycydów i dodatkowo jest dobry w smaku.
Przydałyby się jakieś konsumenckie badania porównawcze, aby można było kupić cokolwiek, będąc naprawdę pewnym jakości różnych wyrobów ... Ale cóż - ja akurat go lubię, więc kupuję mimo to.
Gwoli sprawiedliwości, trzeba jednak dodać, że takie same wątpliwości można mieć kupując jakikolwiek inny tłuszcz - olej lniany, oliwę, kokosowy, smalec, masło itd. Jedno to napisy na etykietach, a drugie - z jakich surowców i w jaki sposób (przyjazny wartościom odżywczym bądź nie) został on wyprodukowany... Ile jest reklamy i marketingu na tej etykiecie, a ile prawdy.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-02-12 16:06:40