Twarogowe kulki mocy

Od jakiegoś czasu chodził za mną ryż preparowany więc postanowiłem coś w końcu wykombinować z niego. Przepis prosty ale efekt niesamowicie pyszny, ponieważ bardzo smakowało także osobom nie przepadającym za zdrowym jedzeniem :)


Składniki:
250g twarogu
10g Karobu (zależy jak kto lubi mocno kakaowe)
Erytrytol - wg uznania jakie kto chce słodkie

40g Ryż preparowany
30g Olej kokosowy
20g Karob

1. Do pojemnika, w którym będziemy mogli dokładnie zblendować twaróg wsypujemy karob i słodzik. Zalewamy 10-15ml wody (jak najmniejsza ilość). Dodajemy twaróg i blendujemy na gładką masę. Im bardziej się przyłożymy do blendowania, żeby była głądziutka masa to będzie smaczniejsze. Po zblendowaniu odstawiamy najlepiej do zamrażalnika żeby było twardsze, żeby łatwiej się kulkowało.
2. Na patelni podpiekamy/prażymy ryż preparowany aby był bardziej chrupiący. Ja spróbowałem część ryżu podprażonego a część nie, obie wersje są pyszne, aczkolwiek w tej prażonej mamy dodatkowo fajny efekt tego co wszyscy lubią - chrupanie :) Poziom uprażenia kwestia indywidualna. Zdejmujemy ryż i wsypujemy do miski. Na patelni lub w garnku rozpuszczamy olej kokosowy, dodajemy Karob i mieszamy aby uzyskać jednolitą masę. Powstałą masę studzimy do temperatury, jak najniższej, ale takiej żeby olej nie wchodził w stan stały. Po ostudzeniu wlewamy do ryżu i dokładnie mieszamy, aby nie było luźnej frakcji czekolady, wszystko ma być na ryżu. Odstawiamy żeby zastygło wszystko na ryżu.
3. Po zastygnięciu polewy na ryżu, wyciągamy Naszą masę z zamrażalnika jeżeli już odpowiednio stwardniała. Formujemy w rękach (warto pomoczyć lekko) małe kulki i obtaczamy w ryżu. Formujemy w rękach kulki wciskając ryż w masę i odkładamy. Kulki lepiej robić nie za duże. Po wykorzystaniu całej masy twarogowej i ryżu nasze kulki konsumujemy lub odkładamy w chłodne miejsce. Warto w zamkniętym pojemniku. Kulki można jeść przez kilka kolejnych dni i nic im się smakowo nie dzieje, aczkolwiek należy mieć na uwadze, że z czasem tracą swoją chrupkość jeżeli Nam na niej zależy. W smaku? Pyszne zarówno dla Nas nieśmiertelnych jak i dla zwykłych zjadaczy chleba.

Mi zależało na niepodbijaniu kcal, ale można śmiało dodać coś w środek, orzech, albo masę zrobić z orzechami lub masłem orzechowym, rodzynkami. Twaróg lubi wszystko :)

Makro całkiem względne, coś miłego słodkiego i zbilansowanego i co trzeba przyznać są bardzo syte:
Białko: 53,7g
Węglowodany: 48,1g
Tłuszcze: 29,5g
kcal: 672,2

Mi wyszło 15 kulek, zatem makro jednej:
Białko: 3,58g
Węglowodany: 3,21g
Tłuszcze: 1,97g
kcal: 44,81

Pycha <3 nazwa bardzo zachęcająca :)