Masło klarowane

Również nie spotkałem się z czymś takim.

Ja nie generalizuję, bo nie napisałam , że producenci przetapiają stare masło, jednak ostrożność nigdy nie zawadzi. Jeśli coś nie smakuje tak, jak powinno, to jest podejrzane i tyle. Nie spotkałam się z niedobrym masłem klarowanym (kupowałam kiedyś kilka razy z Mlekowity właśnie i było normalne, bez obcych posmaków), ale zdarzało mi się kupić coś teoretycznie w terminie i nadpsutego, więc należy brać poprawkę na takie rzeczy. Niestety towary bywają spartaczone pod względem jakości, źle przechowywane już po opuszczeniu zakładu (np. na zapleczu w sklepie), nawet czasem skażone bakteriami... Wystarczy, że ktoś wyjmie w markecie coś z chłodni, poleży gdzieś na innej półce kilka godzin, zagrzeje się, a później personel zaniesie to z powrotem do chłodni i ktoś to nieświadomie kupi - taki towar zepsuje się szybciej, niż powinien, przed terminem.

M-ka nie kierowałem tego bezpośrednio do Ciebie.

Pewnie ze używam głownie smaże na oleju koko ,smalcu nie lubie uraz z dzieciństwa . Nie lubie wieprzowiny wogóle i wszystkiego co z niej. Ok widziałam masło ghee z Purerein ale koszt wysylki itd i nie oplaca sie .

Nie lepiej zrobic sobie samemu?;) nie trzeba nyc masterchefem zeby sklarowac maslo i nie zajmuje to niewiadomo ile czasu

Pewnie ale boje sie ze spale je czy coś :D ]

Do odwaznych swiat nalezy:)