SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dysproporcje w budowie ciała

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2389

Formularz - Proszę o pomoc

Płeć

kobieta

Wiek

25

Waga

56

Wzrost

168

Cel treningowy

zmniejszenie dysproporcji, ujędrnienie dolnych partii

Staż treningowy na siłowni

około 1 rok nieregularnie, od 1 msc regularnie 3-4x tyg

Uprawiane inne sporty

taniec

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki)

siłownia z pełnym wyposażeniem

Dieta

zdrowa, bez konserwantów, zróżnicowana, bez obliczeń kalorii

Ostatnio przerabiany plan

Wyniki w podstawowych ćwiczeniach [kg] (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10
Dzień dobry,
zmagam się z problemem dysproporcji w budowie mojego ciała. Mam 25 lat, bardzo szczupłą budowę górnej połowy ciała, tzn. wystające obojczyki, głowy kości ramiennych, wąskie ramiona i talia, szczupłe ręce, płaski brzuch, mały biust a także widoczne kości mostka i górnych żeber. Dolna połowa ciała wygląda całkowicie odwrotnie - obfite biodra, uda i pośladki, "nalane" kolana, cellulit szczególnie na zewnętrznych patiach ud oraz na pośladkach. Ćwiczę chętnie i dość często (aktualnie 4 razy w tygodniu), fitness a także siłownia z wielkim naciskiem na dolne partie. Wcześniej robiłam bardzo dużo kardio z myślą, że musze spalić tłuszcz z problematycznych miejsc. W efekcie moje obojczyki zaczęły być coraz bardziej widoczne, biust był coraz mniejszy, w okolicach klatki piersiowej zaczęły być widoczne kości mostka i żeber, zaś obwody w udach i pośladkach bez zmian (waga oscylowała między 54-57 kg). Aktualnie skupiam się na krótkim kardio na każdym treningu i głównie ćwiczeniach siłowych dolnych partii (ćwiczenia na maszynach, przysiady i wykroki ze sztangą lub bez). Chciałabym, aby moja sylwetka była bardziej proporcjonalna, tzn. albo zgubić cm w nogach / pośladkach oraz ujędrnić te partie.
Moje pytanie brzmi czy idę w dobrym kierunku? Czy powinnam stawiać na spalanie poprzez cardio czy poprzez ćwiczenia siłowe izolowanych grup mięśniowych?
Od ok 3 tygodniu stosuję również dietę, początkowo ubogą w tłuszcze, niskokaloryczną, ale zastanawiam się czy to bardziej nie odchudzi moich ramion i okolic? Dodatkowo zrezygnowałam z produktów z konserwantami oraz polepszaczami, staram się jeść zdrowo, ale gdy wychodzę na miasto ze znajomymi daję sobie co jakiś czas dyspensę.
Polecacie w moim przypadku dietę z ujemnym bilansem kalorycznym czy może dodatni w celu rozbudowy mięśni (= spalenia tłuszczu) dolnych partii?

Jeśli chodzi o moje wymiary:
talia 66cm
udo lewe 57cm
udo prawe 56cm
pośladki 98cm
boczki 85cm

Dołączam zdjęcia oraz wynik pomiarów na wadze Tanita.
Będę bardzo wdzięczna jeśli podzielicie się swoją wiedzą i doświadczeniem.













Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347433
Ja tam nie widzę żadnych dysproporcji. Z reguły kobietom więcej tłuszczu odkłada się na biodrach i nogach.

Jak się odżywiasz ? Ile poszczególnych makroskładników ?

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10
na to co jem zwracam dopiero uwagę od ok. miesiąca. Staram się jeść chude mięso, jem dużo owoców w postaci smoothie. Ograniczyłam spożywanie produktów z konserwantami, mam jednak problem z tym co jem na mieście, na spotkaniach ze znajomymi. Staram się jeść też regularnie, aczkolwiek nie mogę powiedzieć, żeby mi to wychodziło rewelacyjnie.
Na początku ograniczyłam znacznie kaloryczność posiłków, jednak przy dużej ilości aktywności fizycznej zauważyłam głównie uszczuplenie górnej partii ciała, dlatego zaczęłam się zastanawiać czy to ma sens. Domyślam się, że najciężej jest schudnąć z najbardziej problematycznej sfery. Dlatego pytanie na co postawić - dieta z dodatnim bilansem kalorycznym (oczywiście przy założeniu, że jest zdrowa), żeby przytyć ogólnie i skupić się na ćwiczeniach dolnych partii w celu ich ujędrnienia czy starać się ograniczyć kalorie, żeby jednak zrzucić kg i oczywiście dalej pracować nad mięśniami.


Zmieniony przez - krupniczek w dniu 2017-02-10 13:27:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347433
Wynika z tego, że tak naprawdę nie miałaś rozsądnej diety z odpowiednim bilansem kcal a bez tego efektów nie będzie.

Zajrzyj do działu Ladies i popatrz jak odżywiają się kobiety ćwiczące. Podejrzewam, że 1700-1800kcal dziennie to będzie minimum.


Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2017-02-10 13:30:46

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan FBW do oceny

Następny temat

Popsuty system hormonalny, IO, TRT, SIBO, trening [rion i ronie, pomóżcie]

WHEY premium