Ćwiczyłem ponad 2 lata regularnie. Treningi trwające blisko 2h. 3-4 razy w tygodniu... Niestety teraz takie treningi nie wchodzą w grę, mam za mało czasu popołudniami :/
Macie jakieś sprawdzone treningi, które mógłbym wykonać szybko?
Swojego czasu często ćwiczyłem biceps, triceps czy barki w obwodach, gdzie robiłem 5-6 obwodów, które wyglądały następująco:
Np triceps:
- pompki na poręczach z obciążeniem 5 powtórzeń,
- francuz 10 powtórzeń,
- prostowanie na wyciągu 15 powtórzeń.
Po wykonaniu jednego takiego obwodu ok 15-20s przerwy i kolejny. Efekty fajne i pompa niesamowita, czasami dodawałem na końcu treningu 2-3 serie ćwiczenia zwanego "21".
Celem na tą chwilę jest poprawa wytrzymałości oraz wyglądu sylwetki. Mam pełny dostęp do sprzętu 3x w tygodniu oraz dostęp w domu do sztangi, sztangielek oraz ok 60kg obciążenia.
Co uważacie o takich expresowych treningach? Jak ćwiczyć w taki sposób duże partie jak klatka, plecy czy nogi?
Mam nadzieję że pomożecie bo już od jutra chciałbym wrócić na siłownie.