SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Problem z walką,psychika Trening a ulica

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1007

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15
Witam
Mam pewien problem ktory niedawno zauważyłem.Mam 19 lat,mma trenunuje od 4.Startowalem kilka razy w zawodach itp. na sparingach idzie mi dobrze,potrafie oddac itp. Ale do rzeczy kilka dni temu siedziałem sobie na ławce i podszedł do mnie pijany i prawdopodobnie nacpany koles. Zaczął cos tam do mnie gadać,lekko kozaczyl i w tym momencie pojawil sie problem.Przez mysl mi nie przeszlo aby go odetchnąć czy uderzyć,nie wiem czemu,być moze dla tego ze nigdy nie bilem sie na ulicy.Jak sobie radzić z tym ze na treningach/sparingach jestem pewien swoich umiejętności moge sparowac niemalże z każdym a na ulicy boje sie byle jakiego typa,mam pewnego rodzaju blokadę ze boje sie uderzyć.

Jak sobie z tym poradzic?
Przez tą sytuację odechciewa mi sie trenować a trening jest moja pasja i hobby

POMÓŻCIE
1
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 86 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 410
Ciezki temat, sam wlasnie dzisiaj dostalem od typa co nic nie cwiczy ale o 10 cm wyzszy i szeroki ;D, najlepiej jak sie totalnie skupisz na przyciwniku tylko na nim, nic nie istnieje dookola, motywuj sie: mów sb ze jestes dobry lepszy od niego, przypomnij sb wszystkie wylane krople plotu na treningu i zadaj sobie pytanie czy po to tak się męczysz zeby teraz mogl jakis byle kto cie pokonac? To pomaga a jak przegrasz to sie nie zalamuj tak jak ja ;D, dodatkowo oddychaj, to bardzo wazne! Pozdrawiam ;)



Zmieniony przez - xXSIŁOWNIAXx w dniu 2017-02-24 23:02:30

Zmieniony przez - xXSIŁOWNIAXx w dniu 2017-02-24 23:03:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 86 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 410
W ostatecznosci jakis psycholog, jak Juz nic nie pomoze to warto sprobowac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 86 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 410
xXSIŁOWNIAXx
Ciezki temat, sam wlasnie dzisiaj dostalem od typa co nic nie cwiczy ale o 10 cm wyzszy i szeroki ;D, najlepiej jak sie totalnie skupisz na przyciwniku tylko na nim, nic nie istnieje dookola, motywuj sie: mów sb ze jestes dobry lepszy od niego, przypomnij sb wszystkie wylane krople plotu na treningu i zadaj sobie pytanie czy po to tak się męczysz zeby teraz mogl jakis byle kto cie pokonac? To pomaga a jak przegrasz to sie nie zalamuj tak jak ja ;D, dodatkowo oddychaj, to bardzo wazne! Pozdrawiam ;)




Zmieniony przez - xXSIŁOWNIAXx w dniu 2017-02-24 23:02:30

Zmieniony przez - xXSIŁOWNIAXx w dniu 2017-02-24 23:03:06



*przeciwniku, Sory za te bledy,tel i te sprawy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
hehe typowe
na treningach nie ma jakże jednego ważnego elementu : emocji. Mimo, że sparing może być ciężki to atmosfera jest przyjacielska. Czujesz się bezpiecznie. Na ulicy najpierw próbują Cię wyzywać, osłabiając Twoją pewność siebie, prowokują wyzywając rodzinę, posyłając setki gróźb, wpływają na Twoją wyobraźnię i nagle miękną Ci nogi. Na ulicy sztuką jest nie wchodzić w pyskówkę - nie uczestniczyć w tych emocjach, po prostu łapiesz i rozbijasz o beton. Bez zbędnych dyskusji.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111617
Na ulicy najlepiej nie walczyć - to zbyt niebezpieczne środowisko. Zwyciężysz jak nie doprowadzisz do walki, chyba że musisz, to wtedy nie ma ograniczeń - kończysz jak najszybciej.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 529 Napisanych postów 2651 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 89170
Ja na ulicy raczej nigdy nie miałem z tym problemu. Po prostu mówiłem sobie że jeśli ja pierwszy nie zaatakuje i nie "zniszcze" swojego przeciwnika ten zrobi to ze mną. Można powiedzieć że był to nawet strach przed dostaniem oklepu wiec atakowałem automatycznie
1

Nie mam siły na to żeby nie ćwiczyć..

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Worek bokserskii

Następny temat

Boks - Piotrków Trybunalski Bełchatów

WHEY premium