miesiąc temu dostałem dokładnie rozpisaną dietę od osoby znanej na fb właśnie z tego. Fakt, ma poparte działanie swojej diety, osiągnieciami swoich podopiecznych. Lecz mam obawy co do paru rzeczy.
Według tego co mogę wyliczyć, potrzebuję aby utrzymać wagę:
B: 106g WW: 390g T: 94g KCAL: 2800
W mojej diecie na masę (jestem strasznym sucharem, około 70kg i 190cm) mam rozpisane:
B: 225g WW: 316g T: 55g KCAL: około 2750
Czy w diecie na masę jest potrzebne aż tyle białka i czy to pójdzie w dobrą stronę? Fakt, wizualnie sylwetka poprawiła się dużo, lecz waga stoi w miejscu.