Normy soli w diecie

Zle to ujalem.. nie bede juz tak przesadzal z sola.

A zgodnie z tym artykulem to by sie zgadzalo.
Rzeczywiscie gdy postanawialem dopilnowac diety, zminimalizowac sol, pic wiecej wody (jak wszedzie doradzaja) to czulem sie gozej.
Do tego dochodzila kawa ktora dodatkowo wyplukiwala mineraly.

A ja szczerze wątpię...byś miał braki sodu. I nie mam umowy z NFZ, to mimo wszystko polecam badania, bo uczepiłeś się tego sodu, a problem sądzę, jest po innej stronie.

Co do wody, ważne też jaką wodę się pije. https://www.sfd.pl/Woda,_jaką_wybrać_Czym_kierować_się_podczas_zakupu_-t1142755.html 

Ciekawy artykul blue hope, ja pije wode z kranu bo w Norwegi mozna, ponoc jest bardzo dobra jakosciowo. Czasami jedziemy w gory pracowac i jest okazja napic sie wody z jakiegos strumyka to szczerze powiem nigdy nie pilem lepszej wody.
A w Polsce woda Zywiec juz od kilku dobrych lat.

Ja tez do konca nie jestem pewny ale poki co wszystko sie zgadza.
Tak jak pisalem samoczucie na plus tak jak sila i efekty treningu przy NORMALNYM racjonalnym jedzeniu, ZADNYCH prochow tak jak kiedys bez ktorych nie bylo mowy o efektacha.

Powaznie myslicie, ze probuje sie leczyc "na pale" nie odwiedzajac lekarza?
Badalem caly panel hormonalny a morfologie mnostwo razy.

Caly czas eksperymentuje bo nie wierze, ze ektomorficy potrzebuja mega liczby kalori. Przeciez organizm to nie super piec ktory wszystko spali.
A na forum panuje przekonanie: nie ma efektow? Doloz kalorii! Dalej nie ma? Wiecej wegli! Wiecrj tluszczu! Doloz 0.2 bialka bo za malo.
I w pewnym momencie taki delikwent dochodzi do 5000kcal 7g wegla na kilo a efektow dalej nie ma!

http://m.sfd.pl/Problem_z_nabraniem_masy_mięsniowej-t1140219.html

Tu jest przyklad, chlopak pisze, ze juz wiecej nie moze zjesc i dorobil sie bolow brzucha a moderator pisze, ze dalej jest za malo kcal.
Jak dla mnie to jest NIENORMALNE!



Zmieniony przez - BANanana w dniu 17.03.2017 21:40:37

Zmieniony przez - BANanana w dniu 17.03.2017 21:49:01

Dziekuję.
Pokaż mi tutaj temat, gdzie owy delikwent dochodzi do 5 tys (a wcześniej jest nakaz dokładki kalorii)
Podajesz przykład gościa, który ma mega nieczystą dietę...cieżko zapychając się bułkami pszennymi etc...nabiałem, szyneczkami nie mieć jakiś boleści po pewnym czasie. Osobiście nie znam człowieka, który wcinałbym 5 tysięcy kalorii na masie, nie znam nawet takiego, który musi wcynać więcej niż 4-4,5 (nie mówię o zawodowych sportowcach, tylko amatorach)
Ponadto brak efektów ze strony przyrostu masy miesniowej (o ile trening jest ok, dieta również) niesiesie za sobą pytanie...co zatem się dzieje? Peoblemy hormonalne, i wiele innych typowo chorobowych też tak działą NIe tylko na redu wynikają problemu.

To 5 tys kcal i 7 g wehls to tak w przenosni.
Zmierzam tylko do tego ze brak przyrostow moze wynikac nie tylko przez mala ilosc kcal.

To ma byc mega nieczysta dieta? Juz bez przesady.
Czysta dieta, na redukcji owszem.
Ale na masie bulka pszenna czy razowa to az takiej nie gra roli zwlaszcza ekto moze pozwolic sobie na wysokie IG.


Zmieniony przez - BANanana w dniu 18.03.2017 07:26:04

Ja noe mowie o wysokie IG. Ja mowie o przetworzenie. Na masie tak samo warto dojść jak i na redukcji o nieprzetworzone produkty. I nie mowie, ze od czasu do czasu człowiek nie może zjeść bulki, ale autor jadł tak cały czas.


Brak przyrostow owszem, może się wiązać np. Z problemami zdrowotnymi, albo kiepskim treningiem, zle wyliczona kslorycznoscia.o tej zdrowotności można dyskutować, bo problemów może być wiele miedzy innymi zla wchlanialność witamin i minerałów


Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2017-03-18 08:26:28

Oczywiscie, masa czy redukcja to lepszym rozwiazanim bedzie maka razowa a nie biala.
Autor faktycznie nie powinien codziennie jesc tej bulki.
Ale nawet na pszennej bulce o ile bilans jest dodatni to masa powinna isc tylko ze kiepskiej jakosci a jemu waga nie chciala ruszyc.

Wlasnie do tego zmierzam co napisalas, ze problem moze lezec gdzies indziej.
Pisze to na wlasnym przykladzie. I nie musi chodzic o ten nieszczesny sod jak u mnie bo moze akurat jestem ewenementem, ale moze to byc niedobor potasu, cynku, magnezu czy innych mineralow.
I wtedy do zrbienia fajnej sylwetki nie trzeba 5w 2.2b 1t, tylko 3w 1.5b i 1t bez zbytniego swirowania o jakosc jedzenia i liczby czy o to ze mam o 50g bialka za malo i nie urosne.

Na jednym przykładzie nie można też mówić o ogóle, z racji tego, że często słyszę "nie daję radady przytyć" po pierwsze...to nie waga jest wyznacznikiem, a obwody, po drugie często jest rzeczywiście zbyt mały dodatek kalorii, po trzecie trening kwiczy...i prosi o pomstę do nieba. Rzadko jest tak, że masa nie idzie, spotkałam sięz kilkoma przypadkami, gdzie były prblemy z tarczycą i żelazem i rzeczywiście masa źle szła. Raczej gorsze przypadki są na redu, Natomiast tutaj nie prpaguje się "dodawaj kcal" jest jakaś granica, jak za sporą nadwyżką nie idą w parze obwody i masa na nadwyżce kalorycznej, to wysyła się do lekarza, nie spotkałam się osobiście, by ktoś nadal mimo braku efektów cisną i mówił, by dorzucać kalorie mimo wszytko
Poza tym dane 2g b,1g t i reszta ww są sztywno postawione, co nie znacza, że dla każego po czasie (my doradzając) jak i sam masujący człowiek / czy redukujący obserwuje siebie i widzi, że coś sie dzieje Wtedy zaleca się badania, ew inne wyjścia.

Eksperymentuj więc. Może dojdziesz do czego, czego jeszcze nie odkryto w wieloletnich badaniach Niestety, jak nie ma efektów a jakoś diety jest dobra, to kcal jest zbyt mało. Tutaj nie ma żadnych tajemnic.