Coś na uspokojenie

Cześć, szukam jakichś preparatów na uspokojenie, zahamowanie agresji. Od dłuższego czasu wkur**am się o byle g****, często bez powodu, do tego stopnia że muszę usiąść i głęboko oddychać bo mi się gotuje. Często mam ochotę na kimś się wyżyć ale się hamuje. Mam teraz dużo stresu i pewnie to tak na to wpływa. Co polecacie? Jakieś tabletki/ziółka? Za niecały rok planuje cykl na SAA a wtedy to może być katastrofa jak już teraz (bez koksu) ledwo nad sobą panuje dlatego chciałbym rozwiązać ten problem jak najszybciej.

Z góry dzięki

Oczywiście można coś tam brać na uspokojenie masz pre opcji co farmaceutka pomoże dobrać, natomiast lepiej byłoby się skupić na tym że pohamować agresję, jeśli można wyeliminować czynnik stresogenny to świetnie ale tego zazwyczaj nie można zrobić natomiast to co można to zadbać o prawidłową ilość snu czy aktywności fizyczną gdzie zregenerowany i wyładowany zawsze łatwiej się pohamować.

Niestety tego czynniku stresogennego nie wyeliminuje w najbliższym czasie chociaż bardzo bym chciał. Trenuje 4 razy w tygodniu, problem w tym że nawet na siłowni mam taki wk*** bez większego powodu że mam czasami ochotę rzucić kimś o ścianę. Przechodzi mi dopiero pod koniec ale to i tak nie jest jeszcze to

Ciężka i uciążliwa sprawa, potrafię czasami coś zniszczyć że złości, ostatnio np. zgniotłem pilota od tv

Śpię dziennie minimum 7h więc chyba nie jest tak źle

Byłem dzisiaj u fryzjera i nie obcięła mnie tak jak chciałem, przez taki duperel chodzę wk***iony cały dzień i jest tak jak opisałem, inne czynniki jeszcze to spotęgowały


Zmieniony przez - kacper3355 w dniu 2017-03-23 17:52:11

To co opisujesz nie jest normalne, bardziej bym szukał pomocy u specjalisty niż bez znalezienia przyczyny takich zachowań łykanie leków/suplementów.

Z supli adaptogeny, teanina, b6 p5p - coś w tym kierunku. jednak najważniejszym mimo wszystko będzie eliminacja czynnika stresującego i ogarnięcie higieny życia, co wyżej zostało wspomniane .

Ja, jak miałam stresującą sytuację w pracy i nie mogłam się wyluzować to poszłam do apteki i farmaceutka dała mi nervomix forte. Jest ziołowy więc nie uzależnia a naprawdę pomaga. Przynajmniej dla mnie pomógł opanować nerwy.

sporo jest lekow na uspokojenie ale wiadomo 1000 organizmow 1000 potrzeb .

To prawda, ale mi przypasował, nawet mam taką wersję na sen żeby szybciej zasnąć i też fajnie wycisza organizm i przegania głupie myśli :)