Szacuny
2
Napisanych postów
144
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
4386
Cześć,
czy jest sens będąc na redukcji robić "odtrutkę" po dniu, w którym człowiek sobie pofolgował. U mnie jako u endo taki jeden dzień może się wiązać nawet z +0,6-0,8kg i niestety nie schodzi w 1 czy 2 dni ;) Miałbym taki pomysł, żeby po takim dniu przez 1 lub 2 dni jechać na samym białku i tłuszczach, a węgle tylko z warzyw, potem powrót do diety redukcyjnej.
Uważacie, że ma to sens, czy będzie to tylko niepotrzebne męczenie się?
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Osobiście jestem przeciwniczką cheat dayow, szczególnie u osób niewytrenowanych nieznajacych organizmu, które potem własnie kombinują żeby kcal obciąc, żeby znowu .. no.. najeść się mniej wartosciwoych rzeczy... Tak delikatnie to ujmę. Chcesz człowieku zjeśc pizzę, zjedz ale nie musisz jej zakasić wiaderkiem lodów, czekolada i pierogami babci. Dla mnie takie cheat day to po prostu kompulsywne obżarstwo. Temat poza tym jest wałkowany non stop, ostatnio także w kontekście świąt.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Po prostu wróć do diety, bez kombinowania, ja osobiście za całodziennym chitowaniem nie jestem, fakt faktem są święta, jakieś imprezy - ok. Ale bez takiego jedzenia pod korek. Po takich ekscesach, w jeden dzień można wiele nabrać, przecież nie przytyłeś tłuszczu, uzupełnił się glikogen, treść jelitowa i tyle. Wrócisz do diety, unormuje się nie za 2-3 dni, to za 4-6. I po sprawie, bez kombinowania, na scenę nie wychodzisz.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6274
Napisanych postów
76045
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754916
To, że wpadnie trochę wody/treści jelitowej nic nie znaczy. Okazyjne stosowanie oszukanych posiłków nie spowoduje problemów z kształtowaniem sylwetki. Oczywiście pod warunkiem, że dieta jest dopięta.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja bym trzymał normalnie dietę cheat day był i pora wrócić do normy a nie cudować tyle:)W tym dniu nie chodzi żeby się najadać ile i czego się da tylko w granicach rozsądku a tak chyba było czyż nie ?