Na silownie chodze ponad 2 lata, ile moge to szukam w necie, ale w tym temacie wymieklem i licze na pomoc... jestem na redukcji i narazie waga schodzi na 2800 kcal przy wadze 82kg, ale w tamtym roku nabawilem sie kolana skoczka i mimo zabiegow nadal odczuwam dyskomfort przy cardio wiec wiem, ze bede potrzebowal czyms sie wspomoc za kilka tygodni...
Problem polega na tym, ze wiekszosc watkow i opinii o spalaczach jest sprzed kilku lat, a duza czesc spalaczy zmienila sklad o 180 stopni, leca na marce, a sklad jest slaby...
Zwykle pompery mam za soba, aktualnie testuje fury i przy 10g trzepie mnie ostro wiec wiem, ze poszukuje spalacza silniejszego niz np. Machine Man ktory kiedys probowalem bez wiekszych skutkow, micha i cardio bez tego dobrze sie sprawdzalo, ale tez zeby nie wywalalo z butow... Odzywki, ktore zwrocily moja uwage to black bombs, anadrox i lipo6, ale jak mowilem sklad sie zmienil i nie mam pojecia czy np. Blackbombs, ktory obecnie zawiera same ziola jest warty 100zl, lipo6 bez johy to samo... anadrox przy porcjach 8 tabsow to wydatek rzedu 180zl za 30 dni, dlatego prosze o wsparcie