Także sprawa wygląda tak, że rozciągam się już od 2 miesięcy, 4 razy w tygodniu(czyli w te dni w które nie ćwiczę siłowo) i mimo wszystko ciągle brakuje mi około 30 cm do szpagatu tureckiego :/
Wie ktoś może jakie ćwiczenia wykonywać żeby się rozciągnąć do szpagatu?
Jakby ktoś chciał wiedzieć to rozciągam się tak: najpierw dynamicznie wymachy nóg do przodu,tyłu i na boki, a później statycznie.
Czyli siad płotkarski, siadanie w rozkroku i skłony do obu nóg a także skłon do przodu tak żeby dotknąć głową podłogi, dotykanie głową kolan na siedząco i stojąco, wykroki do przodu jak najszerzej się da, także wykroki do przodu na wyprostowanej nodze a z tyłu zgiętej w kolanie,stanie w rozkroku jak najszerszym, dotykanie płaską dłonią podłogi na stojąco i rozciąganie się do nóg postawionych na stole(co tydzień dostawiam sobie jakieś książki żeby noga szła co raz wyżej).
Zmieniony przez - amrcin w dniu 2017-04-27 16:20:26