SZKOKSArthass - Gotowanie na parze (
http://dobreparowary.pl/zdjecia/1/9.jpg ) <- taka przykladowo maszynka, nada sie rowniez tak? Byloby szybko, a przedewszystkim zdrowo z od razu podzieleniem na takie 3 etapy gdzie wrzucilbym mieso, warzywa i wegle jakies ziemniaki/ryz/makaron. Nie ma to dzialania podobnego jak do takiego szybkowaru?
Zmieniony przez - SZKOKS w dniu 5/1/2017 6:50:19 PM
Szczerze mówiąc nie mam zaufania do plastikowych parowarów. Teoretycznie powinien to być plastic BPA-free i w ogóle Food-Grade, ale w rzeczywistości wolę zachowywać zasadę ograniczonego zaufania wobec producentów. Poza tym tak naprawdę kto wie ile tak naprawdę szkodliwych substancji wydziela się z takiego plastiku? Jak na razie na celowniku były substancje BPA, ale być może za jakiś czas znów wyjdzie jakiś "babol". Ogólnie plastik i wysoka temperatura to nie jest dobre połączenie. W teorii tłuszcze również są podatne na reagowanie z plastikiem, przez co "przenika" on do produktów żywnościowych. Dla mnie plastik zdecydowanie odpada w przypadku urządzeń kuchennych, szczególnie tych do obróbki termicznej.
Lepiej wyposażyć się np. w "nakładki" do gotowania na parze + np. ryżowar. Mogą być silikonowe, metalowe... Tylko znów unikamy aluminiowych, bo one potrafią wchodzić w reakcje z produktami o kwaśnym ph.
Szybkowar działa na zasadzie tradycyjnego gotowania, tyle że dzięki ciśnieniu woda osiąga temperatury 120-130 stopni przez co cały proces trwa o wiele krócej. Jest to takie skrzyżowanie gotowania konwencjonalnego z gotowaniem na parze. Nie wiem czy można podawać nazwy urządzeń, ale ja bardzo chwalę sobie urządzenie firmy Instant Pot. Genialny produkt, całkowicie zautomatyzowany, sterowany mikroprocesorem, plus multum opcji -
wolnowar, szybkowar, parowar. Wrzucam zamrożone mięso, ziemniaki, warzywa, kaszę, dodaję dosłownie pół szklanki wody, wybieram program i wszystko samo się robi. 20-30 minut i mam gotowy posiłek. Dobrym wyjściem jest też zwykły wolnowar - trzeba trochę wprawy w przygotowywaniu posiłków, żeby wychodziły smaczne i nie były przesuszone, ale jest to urządzenie, które bardzo zaoszczędza czas. Można sobie ustawić wyłącznik czasowy (dokupujemy osobno w każdym sklepie elektrycznym za 15-20zł) tak, by potrawa była gotowa, kiedy wracamy z pracy - i mamy ciepły posiłek. Wolnowar nie wymaga nawet dodawania ani kropli wody - wystarczy woda zawarta w warzywach, ale trzeba odpowiednio umiejscowić mięso, żeby się nie przesuszyło. Ogólnie w wolnowarze najlepiej wychodzi mięso bardziej tłuste, ale też są sposoby na mięso chude. Sposobów na ułatwienie sobie życia jest wiele...
ps. Poza tym czyszczenie takiego parowaru to jest pain in the ass.
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-05-01 22:04:22
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-05-01 22:04:37