Potliwość po słodkim i ostrym

Źródło alergenu ma znaczenie, bo dany alergizujący składnik, może być inaczej "opakowany" - z jednych pokarmów jest łatwiej dostępny, z innych - trudniej... Podobnie w otoczce innych składników nasilających alergię (jak cukier) - może działać silniej uczulająco, niż w otoczce składników hamujących reakcje alergiczne, jak np. jakieś składniki przeciwzapalne z roślin...
Ludzie inaczej reagują na te same teoretycznie alergeny , ale pochodzące z pokarmów poddanych różnej obróbce...

W sensie, siła odpowiedzi na czynnik jest na pewno wprost proporcjonalna do ilości alergenu, niemniej chodziło mi o samo wystąpienie reakcji. W praktyce, jeśli ludzie mają alergie, to zwykle nawet niewielkie dawki wywołują już objawy. Chociaż może coś być w tym co piszesz, bo nie miałem szerokiego doświadczenia osobistego z osobami cierpiącymi na alergie. No, z wyjątkiem kuzyna, który ma alergie na pyłki, ale to też jedynie przelotna rozmowa. Dobra wiadomość jest taka, że alergie można skutecznie leczyć farmakologicznie lekami wpływającymi na odpowiedź przeciwciał typu IgE, więc warto zbadać temat i ewentualnie podjąć jakieś działania w tym kierunku.

Niestety to właśnie nie zawsze jest tak, że nawet małe dawki wywołują zauważalne i zmuszające do refleksji objawy.