Od jakichś 3 miesięcy jestem na diecie keto (więcej informacji o diecie).
Celem tej diety nie było odchudzanie, a zwiększenie zasobów energii w ciągu dnia. Spadek wagi (4,5kg) jest zatem pozytywnym efektem ubocznym.
Potrzebuję weryfikacji mojej stałej suplementacji z uwzględnieniem faktu, że moja dieta jest wysokotłuszoczwa-niskowęglowodanowa, a ja ważę 64 kg przy wzroście 177cm. Ufam Olimpowi, więc poniższe suple (poza Tribulusem) pochodzą właśnie z tej fabryki.
Przed śniadaniem:
+ Magna Power (1 kaps)
Do głównego posiłku:
+ Gold-Omega (1 kaps)
+ Lecytyna (1 kaps)
+ Luteina (1 kaps)
+ Vita-min Plus (1+1 kaps)
+ Olej MCT (1 łyżka)
W dzień treningowy przed treningiem:
+ BCAA (3 kaps)
+ AAKG (1 kaps)
Po treningu (w odstępach 30 min)
+ Magna Power (1 kaps)
+ BCAA (3 kaps)
Przed snem:
+ MZB (2 kaps)
+ Tribulus (2 kaps)
+ AAKG (1 kaps)
+ Magna Power (1 kaps)
Jak to wygląda? Czegoś brakuje? Czegoś za dużo?
Dzięki!