...
Napisał(a)
Witam wszystkich userów. W skrócie chciałbym opowiedzieć swój problem. Mam 26 lat, jestem mężczyzną. Od ponad roku ćwiczę na siłowni. Wiadomo, żeby wrzucić na siebie troszkę mięśni a później je wyeksponować. Ćwiczę amatorsko, wykonując główne złożone ćwiczenia na masę/redukcje, żadych izolacji itp. Przechodząc do rzeczy, pewnego dnia po skończonym treningu przyjeżdżając do pracy, miałem uczucie "ciężkich powiek" i lekki światłowstręt, patrząc na niebo i przyglądając się dokładnie zobaczyłem na niebie tzw. męty ciała szklistego, było ich kilkanaście. Kilka lat wcześniej zaobserwowałem tylko takiego jednego "paprocha" ale wg nie myśląc o nim, po prostu zapomniałem. W dzieciństwie też coś takiego kojarzę, ale też była to jakaś jedna "bakteria" jak wtedy uważałem. Całkowicie o tym zapomniałem aż do tego dnia. Od niecałego roku widzę je codziennie w różnym stopniu nasilenia. Nie wiem dokładnie ile ich jest, ciężko to policzyć ale bardzo uprzykrzają mi dzień. Codziennie o nich myślę. Wiadomo, odbyłem wizytę u okulisty. Pani po badaniu powiedziała, że widzi te męty, oczy mam zdrowe, jakieś tam pęknięcie żyłki, ciśnie w oczach niskie, zero wad, zero przedarć, żadnych oznak chorób przewlekłych itp. Z zapytaniem czy mogę ćwiczyć odpowiedź brzmi - tak. Ale coś mi nie pasowało bo czułem jakby trochę zwiększała się ich liczba. Po 5 miesiącach zgłosiłem się do innej okulistki, to samo - oczy zdrowe. Na pytanie między związek mętów a ćwiczenie na siłowni usłyszałem, że mogą się robić z odrywania ciałka szklistego, czyli nie dostałem tu wyraźnego zezwolenia na ćwiczenia. Odbyłem przerwę w ćwiczeniach. Pomyślałem, że pewnie one mogą pojawić się przez nadciśnienie. Wcześniej byłem leczony na nadciśnienie ze względu na zespół metaboliczny i od 6 lat brałem regularnie leki. Odbyłem wizytę u dobrego kardiologa, powiedziałem o problemie z mętami. Po badaniach holterem ciśnieniowym, obserwacji i badaniach usg wszystkich narządów stwierdził, że nadciśnienie u mnie nie występuje, nie ma śladów oddziaływania ciśnienia. Zezwolił na ćwiczenia na siłowni. Czy jest ktoś na forum, który borykał się z takim problemem u siebie, lub też może słyszał coś i podzieli się taka informacją ze mną. Obawiam się o swoje zdrowie a nikt nie potrafi mi odpowiedzieć na pytanie, czy ćwicząc nie wyrządzam sobie więcej szkód od pożytku. Dodam, że kilka lat temu ćwiczyłem już na siłowni i nic takiego nie zauważyłem u siebie. Dzięki za odzew, pozdrawiam.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jeśli od wszystkich lekarzy od których specjalności mógłby pochodzić problem dostałeś jasne stwierdzenie że wszystko jest , zainteresowałbym się terapią cranio-sacralną.
Polecane artykuły