jak może już trochę osób wie, męczę się trochę z refluksem. Nie będę prosił tutaj o porady od strony dietetycznej, supli, czy dokwaszania żołądka itp. bo to mam bardzo fajnie dopięte. Problem polega na tym, że było już nawet dość OK przez jakiś czas, ale wybrałem się na wizytę do fizjo, który przy okazji pouciskał w okolicach przepony (praca typu wdech-wydech i wszystko na lekko uciśniętym miejscu w okolicy mostka, przełyku). Bardzo dziwnie żołądek się zachowywał, bulgotania, piski itp. Mam wrażenie, że od tego czasu, po kilku dniach trochę się pogorszyło. I teraz takie pytanie - BPL-G, może ktoś inny siedzący w dziedzinie fizjoterapii - czy istnieje taka możliwość, jeśli tak, to co może powodować pogłębienie dolegliwości?
Pozdroo