SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy mogę zacząć jeść normalnie?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1704

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 574
Witam.

Jako że jest to mój pierwszy post, nie jestem pewien, czy piszę  w odpowiednim dziale.

Mam nadzieję że będę mógł się tu poradzić doświadczonych w temacie dietetyki osób.

Mam 20 lat 176cm wzrostu i ważę 60 kg. Wszystko zaczęło się 1 stycznia tego roku, kiedy to ważąc 74 kg stwierdziłem, że warto coś ze sobą zrobić.

Zacząłem się intensywnie odchudzać. Początkowo dieta zakładała 1000 kcal dziennie, a w połowie lutego doszły do tego ćwiczenia na siłowni. Przez 4 miesiące schudłem 14 kg. Ostatni miesiąc był wychodzeniem z diety i obecnie spożywam około 2100 kcal dziennie. Nie odnotowałem wzrostu wagi. Jestem już zmęczony ciągłym liczeniem każdego posiłku i chciałbym wiedzieć czy przy mojej aktywności (3 dni w tygodniu siłownia po 1.5 godziny, dojazdy na uczelnię i do pracy rowerem, lekka praca fizyczna [dużo chodzenia], oraz codzienne inne aktywności domowe), mogę przestać liczyć kalorie i zacząć jeść to co wszyscy?

W mojej rodzinie nie było żadnych otyłych osób. Dziadkowie są szczupli, mimo, że niczego sobie nie odmawiają (zjadają dużo słodyczy), ojciec jest szczupły, a je to na co ma ochotę (często dość nieregularnie ze względu na wykonywaną pracę), mama też jest szczupła, co jest szczególnie zaskakujące, bo ma pooperacyjną niedoczynność tarczycy, a je co chce i nie tyje.

Boję się że jeżeli zacznę jeść tak jak wszyscy (typowe polskie domowe posiłki), zniweczę cały mój włożony w odchudzanie trud.

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i rady.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9050 Napisanych postów 82726 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699698
Jak zaczniesz jesc "wszystko" to zapewne zniweczyłsz swoją prace . Nie musisz liczyć wszystkie co do grama . Ważne jest odpowiednie dobieranie produktów i +- zachowywanie odpowiedniego rozkładu makro .
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12179 Napisanych postów 22021 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627492
Jeżeli przez 4 miesiące wszystko skrupulatnie liczyłes to powinieneś nabrać wprawy i liczyć "w głowie" "z grubsza"... I ważyć się raz na tydzień - ewentualnie korygować dietą.
Zresztą nie do końca rozumiem pytanie - celem diety powinno być wypracowanie właściwych nawyków żywieniowych - a nie mniejszy lub większy post i potem powrót do tego co było. Oni jedzą i nie tyją - Ty tak jadłeś i utyłeś - skoro musiałeś sie odchudzać... Kiepsko tą diete poprowadziłeś jeśli zadajesz teraz takie pytania...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1124 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68447
Witam.
A myślałeś w ogóle nad tym, skąd się wzięła twoja nadwaga?... Przytyłeś nagle, czy zawsze miałeś nadwyżki? Miałeś mało ruchu, podjadałeś niezdrowe rzeczy?
Często wystarczy schudnąć i wyeliminować swoje wcześniejsze błędy (które doprowadziły do nadwagi), by względnie łatwo utrzymywać wypracowaną sylwetkę. Ale między bajki można włożyć teorie o jedzeniu "co się chce i ile się chce", a szczególnie tradycyjnych polskich potraw.

Jeśli już raz miałeś nadwagę, to raczej należysz do grupy osób, które do końca życia muszą zwracać uwagę na to co i ile jedzą. Nie chodzi o liczenie kalorii, ale o zachowanie umiaru i o dbałość co do jakości spożywanych posiłków - aby była na jakimś przyzwoitym poziomie... nie za dużo słodkości i innych tuczących kombinacji. Kontrola sylwetki i wagi...

Nie porównuj się z innymi i nie postępuj, jak oni - musisz znaleźć sposób na swój własny organizm i dietę, która Tobie będzie sprzyjała.
Jadanie słodkości i nie tycie, nie oznacza jeszcze, że się jest zdrowym... To nie jest właściwa dieta.

Co do pytania czy możesz jeść, jak wszyscy - ja bym nie ryzykowała. Zwiększ kaloryczność, ilość jedzenia, ale unikaj produktów śmieciowych (słodycze) i innych niezdrowych (np. dużych ilości tłustych, smażonych potraw, alkoholu). Jedz zdrowo i obserwuj czy już potrafisz dłuższy czas utrzymać sylwetkę. Jeśli tak, to możesz ostrożnie pozwalać sobie na jakieś odstępstwa, ale z głową. Obserwując na spokojnie sylwetkę i dietę, będziesz widział, na ile możesz sobie pozwolić - 2 kawałki ciasta dziennie czy jeden raz na dwa dni...

Natomiast 100%-owy powrót do wcześniejszych nawyków kończy się w przypadku większości ludzi powrotem do nadwagi lub nawet jo-jo...

Pozdrawiam.
12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 574
Nie chodzi mi o to żeby jeść dosłownie "wszystko".
Chodzi mi o to żeby nie musieć każdego posiłku przygotowywać osobno niż inni z mojej rodziny. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale wychodzę z założenia że przy tym poziomie aktywności fizycznej, jedzenie "normalnych" posiłków, czyli takich jak pozostali domownicy (jedzonych oczywiście z umiarem i zachowaniem proporcji składników odżywczych, nie powinno wpłynąć na efekty mojej pracy.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 574
M-ka
Witam.
A myślałeś w ogóle nad tym, skąd się wzięła twoja nadwaga?... Przytyłeś nagle, czy zawsze miałeś nadwyżki? Miałeś mało ruchu, podjadałeś niezdrowe rzeczy?
Często wystarczy schudnąć i wyeliminować swoje wcześniejsze błędy (które doprowadziły do nadwagi), by względnie łatwo utrzymywać wypracowaną sylwetkę. Ale między bajki można włożyć teorie o jedzeniu "co się chce i ile się chce", a szczególnie tradycyjnych polskich potraw.

Jeśli już raz miałeś nadwagę, to raczej należysz do grupy osób, które do końca życia muszą zwracać uwagę na to co i ile jedzą. Nie chodzi o liczenie kalorii, ale o zachowanie umiaru i o dbałość co do jakości spożywanych posiłków - aby była na jakimś przyzwoitym poziomie... nie za dużo słodkości i innych tuczących kombinacji. Kontrola sylwetki i wagi...

Nie porównuj się z innymi i nie postępuj, jak oni - musisz znaleźć sposób na swój własny organizm i dietę, która Tobie będzie sprzyjała.
Jadanie słodkości i nie tycie, nie oznacza jeszcze, że się jest zdrowym... To nie jest właściwa dieta.

Co do pytania czy możesz jeść, jak wszyscy - ja bym nie ryzykowała. Zwiększ kaloryczność, ilość jedzenia, ale unikaj produktów śmieciowych (słodycze) i innych niezdrowych (np. dużych ilości tłustych, smażonych potraw, alkoholu). Jedz zdrowo i obserwuj czy już potrafisz dłuższy czas utrzymać sylwetkę. Jeśli tak, to możesz ostrożnie pozwalać sobie na jakieś odstępstwa, ale z głową. Obserwując na spokojnie sylwetkę i dietę, będziesz widział, na ile możesz sobie pozwolić - 2 kawałki ciasta dziennie czy jeden raz na dwa dni...

Natomiast 100%-owy powrót do wcześniejszych nawyków kończy się w przypadku większości ludzi powrotem do nadwagi lub nawet jo-jo...

Pozdrawiam.


Właśnie o tym myślałem i o taką odpowiedź mi chodziło

Myślę że mój problem leżał w braku aktywności i podjadaniu. Nie gardziłem pizzą, piwem, słodyczami i chipsami.

W zasadzie nie zacząłem się odchudzać bo wyglądałem grubo, tylko chciałem odsłonić masę mięśniową która kryła się pod tłuszczem.
Bmi miałem w normie, waga prawidłowa do wzrostu, tylko stosunek mięśni do tłuszczu mi nie odpowiadał.

W każdym razie dzięki za sensowną odpowiedź :)

Pozdrawiam



Zmieniony przez - Sexy Dj Pirat w dniu 2017-05-11 15:00:15

Zmieniony przez - Sexy Dj Pirat w dniu 2017-05-11 15:00:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
Możesz, tym bardziej, że waga 60 kg przy wzroście 176 cm to jest malutko. Osobiście ważę tyle ile ważyłeś przed przypuszczalną "otyłością", jestem w podobnym wzroście i uważam, że ważę za mało .
Oczywiście, wszystko z głową. Jeśli już trochę czasu spędziłeś przy kontrolowaniu diety, posiłków, to będziesz miał jako-takie obeznanie. Jedzenie dużej ilości słodyczy i trzymanie wagi o niczym nie świadczy, a już na pewno nie przynosi nic dobrego, także tym też się nie sugeruj. Jedz zdrowo, nie bądź dzikusem i zjedz to co inni na obiad, a problemy z wagą na pewno nie będą tobie groźne.
12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1124 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68447
Słyszałeś o tym, że kaloria kalorii nie równa? Wiele zależy od jakości produktów, na jakich bazuje twoja rodzina przy przygotowywaniu posiłków. Jeśli te produkty (i sposób przygotowania potraw) są względnie zdrowe, to tak - wystarczy, że zachowasz umiar i makro...
Natomiast jeśli w tych posiłkach są niezdrowe dodatki (margaryna, dużo cukru, soli, także dużo produktów wysokoprzetworzonych) - to wtedy umiar i makro mogą nie wystarczyć. Osoby ze skłonnością do nadwagi mogą tyć z powodu samej złej jakości jedzenia, nawet jeśli nie przejadają się specjalnie... Zła jakość psuje im metabolizm i tyją jedząc względnie niedużo.

Tu już sam musisz z biegiem czasu wyważyć, na ile oprzeć się na domowej diecie - w 100%, 80% czy 50%... To, co sprawdza się u innych domowników, niestety nie musi sprawdzać się u Ciebie. Bo jednak na tej samej diecie wcześniej utyłeś.
12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
Dodam jeszcze, że 1000 kcal uważam za ogromną pomyłkę i niech więcej ci takie głupie pomysły do głowy nie przychodzą. Bym edytnął posta, ale coś ta nowa wersja forum czasem nie chcę współpracować
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1124 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68447
Sexy Dj Pirat
Myślę że mój problem leżał w braku aktywności i podjadaniu. Nie gardziłem pizzą, piwem, słodyczami i chipsami.

W zasadzie nie zacząłem się odchudzać bo wyglądałem grubo, tylko chciałem odsłonić masę mięśniową która kryła się pod tłuszczem.
Bmi miałem w normie, waga prawidłowa do wzrostu, tylko stosunek mięśni do tłuszczu mi nie odpowiadał.

W każdym razie dzięki za sensowną odpowiedź :)


:) czyli z dużym prawdopodobieństwem wystarczy odrzucić większość grzeszków i sylwetkę utrzymasz tak, jak inne osoby z rodziny :).
Piwo, słodycze i chipsy przy braku ruchu są w stanie utuczyć nawet osobę z genem do szczupłej sylwetki.
Na BMI nigdy nie patrz, tylko właśnie na proporcje tłuszczu i mięśni. Wiele osób z prawidłowym BMI jest otyłych, tzn. ma dużo tłuszczu i niedobór tkanki mięśniowej; tzw."skinny fat". BMI nie jest to miarodajny wskaźnik. Szczególnie zwracaj uwagę na ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu, by w tym rejonie nie było dużych nadwyżek.

A poza tym, tak jak kolega wyżej napisał - teraz jesteś szczupły, więc tylko przypilnować diety i zapewnić sobie trochę wysiłku, a najpewniej nie będziesz miał problemów z sylwetką. Szczególnie siłownia i rozbudowanie trochę mięśni, pomagają utrzymać dobry metabolizm, bo mięśnie "nakręcają" metabolizm.
12
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Połączenie suplementów na redukcję.

Następny temat

Rotacja ww a refeed a cheat meal

WHEY premium