Ćwiczę kalestenikę już od ponad pół roku. Robię ćwiczenia na wszystkie partie mięśniowe na nogi również. Obecnie mój trening nóg wygląda tak :robię ok.100 przysiadów i 100 wyroków, oczywiście seriami. Robię też przysiady na jednej nodze tzw.pistolety 3x12 powtórzeń na jedną nogę i wspięcia na palcach na jednej nodze też ok.100 powtórzeń. Wszystkie te ćwiczenia robię bez żadnych ciężarów.Ćwiczę nogi co 3 dni. Ogólnie jestem zadowolony z efektów nogi trochę urosły i są silniejsze.
Co sądzicie o takim treningu? Czy powinienem coś w nim zmienić, najbardziej zastanawiam się nad tym czy nie usunąć z treningu robienia pistoletów bo podobno bardzo obciążają one stawy, ewentualnie czym mógłbym je zastąpić?
Proszę o Waszą opinię i poradę.