Przechodząc do sedna, planuję trenować 3 razy na siłowni początkowo najprostszy trening FBW. Ćwiczenia, które będę wykonywać biorę z ETAPU 1 z artykułu: https://www.sfd.pl/[ART]_Pierwszy_rok_treningów_-t906985.html. Będę wykonywać ćwiczenia w kolejności: podciąganie na drążku, przysiady, martwy ciąg/ćwiczenia na ławeczce rzymskiej a na koniec wyciskanie. Jest ok? Teraz mam tu kilka pytań, z racji tego, że planuję dorzucić jeszcze dwa treningi, myślę tu o interwałach, to po zakończonym treningu siłowym powinienem wykonać jakieś bieganie na bieżni czy już sobie darować? Co z rozciąganiem po treningu? Wykonywać czy też nie? No i ile czasu, czy dobrać to indywidualnie?
Teraz interwały, na początek myślałem o jakimś luźnym biegu na rozgrzewkę, potem kilka ćwiczeń żeby się dogrzać, lekkie rozciąganie i dopiero wtedy przystąpić do interwałów. Jeśli chodzi o interwały to macie jakieś pomysły jak je wykonywać? I od ilu serii zacząć? Po interwałach planowałem jeszcze chwilę luźno pobiegać a na koniec rozciąganie.
Jeszcze jedna kwestia a mianowicie rozciąganie. Czy jest jakaś przeszkoda, żebym wieczorem po całym dniu z 3/4 razy w tygodniu robił sobie samo rozciąganie? Bo zaczynam się czuć jak stary dziadek, ostatnio słabo u mnie z gibkością. Pozostaje pytanie czy rozciąganie statyczne czy dynamiczne poprzedzone rozgrzewką jeśli chodzi tylko o wieczorne rozciąganie bez innego treningu.
Nie wiem czy zapytałem o wszystko, ale jak coś mi umknęło to dodam później.
Wiek 20 lat, waga:77/78(zważę się przy najbliższym pobycie na siłowni, prawdopodobnie jutro ;) )
Jeśli trzeba podać jeszcze jakieś informacje to dopisze później.
Jeszcze może napisze jak będzie to wyglądać czyli w jakie dni planuję trenować.
Siłownia:poniedziałek, czwartek, sobota
Interwały:środa,niedziela + WF we wtorek.