Mam dość uciążliwy problem z łydkami. Podczas zwykłego chodzenia sztywnieją mi mięśnie łydek po zewnętrznej stronie piszczeli (lewa łydka z lewej, prawa z prawej) do tego stopnia, że nie jestem w stanie wyginać stopy na prawo i lewo. Ręką da się wyczuć napięcie mięśni. Ból jest nieco mniejszy podczas biegu, gdyż odruchowo biegam ze sztywnie ustawionymi stopami, lecz w momencie, gdy kończę bieg i chcę iść, to ból uniemożliwia prawie zrobienie kroku. Czasem też wyczuwam ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.
I moje pytanie do Was: jaka może być tego przyczyna? Niedobór jakiś związków (np. magnezu)? Zły chód/ złe obuwie (mam delikatne wrażenie, że stawiam nogi bardziej zewnętrzną częścią stopy)? Jakiś problem z kręgosłupem? Czy może jest to wina zbyt dużej wagi/zbyt słabych mięśni (ważę 98 kg przy 173 cm)? Bądź przetrenowanie?(ale czy 2,5 km spacerem codziennie od kilku dni to za dużo?)
Zmieniony przez - lolek-olej w dniu 2017-05-12 22:31:45