Od tamtej pory czyli przeszło 5 tygodni przeszedłem na własna diete. Z rana zazwyczaj jaja+ platki owsiane, na 2 sniadanie-chleb wieloziernisty ze schabem pieczonym obiad ryz plus kurczak/wołowina/wieprzowina 2 obiad kasza/ryz/ziemniaki + jakies miesa, ewentualnie spaghetti,KOlacjazazwyczaj makaron plus twaróg/serek wiejski/ migdały/maslanka/ szynka z piersi z kurczaka- ogolnie rozne opcje . Makaron zawsze durum, Ogolnie moje produkty to:
- makaron durum
- chleb wieloziarnisty
- ziemniaki
- ryz parboiled/ jasminowy
- kasza jeczmienna/peczak
- platki owsiane
- migdały, wiórki
- piers z kurczaka rozna postac
- wołowina wieprzowina - rozna postac
- nie raz ryby
-twaróg chudy
- serek wiejski
- WPC
-jaja
- masło extra
- oliwa z oliwek
- sałata
- ogórek
-warzywa
Problem jest w tym ze podczas stosowania diety potreningu i przy aktywnosci siłownia spadłem te 4-5 kg i 3-4 cm w pasie i z jeden w biodrach. Na mojej diecie około miesiac-waga w doł 1.5-2kg w pasie 4 cm ( 94 przed redukcja, teraz 85cm) w biodrach -2cm. Waga sie nie rusza zbytnio w dół jednak jakis tłuszczyk spada nawet mimo tych samych wymiarów,- biceps, klata, udo, łydka. Zaznaczam ze na mojej diecie zaczałem rano dojezdzac 12kg w obie strony do pracy i biegac 2-3x w tyg po 20 min w raz z siłownia. Według wyliczen zapotrzebowanie miałem 3000-3100. Potreningu wyliczyli na redukcji 2500. Na mojej diecie trzymałem 2400-2500. Zastanawia mnie to czy nie za duzy był wtedy spadek kalorii i czy teraz nie musi byc jeszcze mniejszy czy ten spadek był na tyle duzy ze teraz nie bede juz spadał z wagi. Wiem ze jesli idzie dobrze czyli w pasie ubywa i ogolny wyglad widac ze pozbywam sie tłuszczu jednak chce ta sprawe wyjasnic