Szacuny
7
Napisanych postów
193
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
1880
Witam. mam pytanie odnośnie MC, trochę może skomplikowane. Otóż sztanga wylatuje mi z rąk przy ostanich 2 powtorzeniach. Czy to oznacza ze ciezar jest za duzy? Przez to bardziej skupiam się na jej utrzymaniu niż na np. spięciu brzucha czyli prawidłowej w 100% technice. Zdolalbym zrobic tak jeszcze ze 2 powtorzenia ale wiem że nie ma sensu. I tu pytanie czy zmiejszyc ten ciezar? Nie czuje jakiegos duzego wysliku w plecach i one mi się nie męczą dlatego mam tu dylemat - zmiejszyc ciezar przy prawidlowej technice czy zostawic tak jak jest? Podobno plecy lubią ciężar dlatego też pytam. pozdro
Ps. kociego grzbietu nie robię.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Standard, po prostu puszcza Ci chwyt . Zmniejsz trochę ciężary i go wzmacniaj . W przyszłości można używać do ostatnich serii pasków na nadgarstki i problem wypadającej sztangi zniknie .
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
191
Napisanych postów
323
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
45098
Też miałem problem, że przy ostatnich powtórzeniach chwyt mi puszczał, szczególnej w lewej dłoni. Dobry człowiek na siłowni podpowiedział mi abym zawiesił się na 1 ręce na drążku i wytrzymał przez pewien czas i później zmiana ręki. Przyznam, że początku wydawało mi się to śmieszne, ale jak szybko spadłem tak szybko zmieniłem zdanie. Dołączyłem to do swojego treningu i powiem szczerze, pomogło :)