SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Walter Willett - nowa piramida zywienia

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15596

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
Jestescie niezle oblatani na tym forum. Bardzo Was prosze o linki z informacjami na temat roznic miedzy dwiema piramidami stara i nowa... Wiem mniej wiecej o co chodzi..ale do szkoly musze referat napisac. :)
Wielkie dzieki..
Sogow chyba dac nie moge... ble.

Ja znalazlam w necie tylko art. z Newsweeka i sobie pozwole go tu wkleic.

[Artykuł ukazał się w tygodniku Newsweek Polska, w numerze 05/03 na stronie 54]

Co kilka, kilkanaście lat uczeni opracowują nowy sposób odżywiania, dzięki któremu mamy żyć zdrowo i długo. Ale my wciąż tyjemy, a nasze zdrowie pogarsza się. Czy istnieje dieta idealna?

Cały świat puchnie od nadmiaru kalorii. Tyje i choruje. Cukrzyca, nadciśnienie, choroba wieńcowa. Amerykanie, Niemcy i Pakistańczycy. I my - Polacy. Każdego roku 100 tysięcy z nas trafia do szpitali z zawałem serca, a 80 tysięcy - z udarem mózgu. Nadciśnienie ma u nas co trzecia dorosła osoba, podwyższony poziom cholesterolu - ponad połowa.
Czy taki jest koszt cywilizacji? Czy po to uchroniliśmy się przed szkorbutem i krzywicą, by teraz zapadać na choroby wynikające ze złego odżywiania? Czy gdzieś w gmatwaninie sprzecznych zaleceń znajdziemy w końcu przepis na zdrową i smaczną dietę, pozwalającą nie tyć, ale też niepozbawiającą nas przyjemności jedzenia? Którą z nich wybrać?
Zatwardziali wegetarianie - jak zawsze - pomstują na tłuszcz w pokarmach i starają się za wszelką cenę dorównać chińskim wieśniakom. Nawróceni na mięsożerność oskarżają biały chleb i zmuszają się do jedzenia wyłącznie mięsa, mając nadzieję, że dzięki temu zrzucą brzuchy. Zwyczajni obywatele poddają się i jedzą to, na co mają ochotę, czyli na przykład pochłaniają pączki, które popijają colą.
Ostatnio specjaliści od żywienia z USA doszli do wniosku, że dotychczasowe recepty były błędne. I przygotowali nowe.
Nową piramidę zdrowego żywienia opracowali dr Walter Willett i jego zespół ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda. Uczeni wykorzystali informacje ze wszystkich możliwych źródeł, w tym wieloletnich, szeroko zakrojonych programów badawczych prowadzonych na Harvardzie, a obejmujących pracowników służby zdrowia - Nurses' Health Study, Physicians' Health Study oraz Health Professionals' Follow-Up Study. Oto co dziś proponują.
Przede wszystkim radzą ograniczyć ilość białego pieczywa, makaronów i ziemniaków - dostarczycieli węglowodanów, które dziś uznawane są za naszego największego wroga. Możemy jeść więcej drobiu, ryb i owoców morza oraz jajek, które jeszcze do niedawna były uważane za głównego sprawcę chorób układu krążenia. Jest jeszcze jedna dobra wiadomość: dobrze nam zrobi odrobina wina, piwa, a nawet mocniejszych trunków, wypita codziennie do posiłku.
Piramida zdrowego żywienia Willetta jest podobna do diety śródziemnomorskiej, zalecanej od lat również przez polskich żywieniowców. Obie zakładają, że podstawą codziennego jadłospisu powinny być warzywa, owoce i gruboziarniste pieczywo. Po mięso można sięgać kilka razy w miesiącu, a nieco częściej - po ryby i drób.
Nowa dieta zawiera jednak pewne kontrowersyjne zalecenia. Popiera np. wysokokaloryczne oleje roślinne, a kategorycznie zabrania jedzenia ziemniaków i białego ryżu. Trzeba jednak podkreślić, że pozytywne skutki zdrowotne takiego jadłospisu zostały potwierdzone w praktyce. Nie jest to dieta, w której chodzi o krótkoterminowe zrzucenie wagi. Ma prowadzić do zachowania zdrowia przez całe życie. Nie wymaga ważenia pokarmów, jedzenia zgodnie z grupą krwi czy znakiem zodiaku, co proponują dziś twórcy niektórych modnych diet. Jak mawia Willett, podstawowe przesłanie nowego sposobu zdrowego żywienia brzmi: "jedz, pij i bądź zdrowy".
Mamy też koniecznie pamiętać, że węglowodany są równie groźne jak tłuszcze. Od lat 60. minionego wieku wiadomo, że tłuszcze nasycone zawarte w czerwonym mięsie i nabiale podnoszą poziom cholesterolu i sprzyjają chorobie wieńcowej. Pod koniec lat 80. po raz pierwszy zwrócono uwagę, że pewne pokarmy (tłuszcze) powinny być bardziej ograniczane niż inne (węglowodany). Ustalono też, że istnieją tłuszcze zdrowe. Wykazano, że niektóre węglowodany mogą szkodzić. Badania wykazywały, że - w przeciwieństwie do masła czy smalcu - tłuszcze zawarte w rybach, orzechach i warzywach mogą chronić przed chorobą wieńcową.
Informację tę wykorzystali producenci żywności, proponując przetworzone produkty niskotłuszczowe, light (dietetyczne). Natomiast wiadomość o tym, że zboża przerobione na mąkę mają taki sam niekorzystny wpływ na zdrowie jak rafinowany cukier, nie mogła się przebić przez wiele lat. - Na ziarnie zbóż trudno zrobić interes. Jeśli jednak je spreparować, "nadmuchać", posłodzić, wsadzić w pudełko z kolorowym obrazkiem na wierzchu i zabawką w środku, to da się je dobrze sprzedać - zauważa Elizabeth Pivonka, prezes fundacji Produce for Better Health.
Kiedy zatem na początku lat 90. półki sklepowe zaczęły uginać się od niskotłuszczowych ciast, ciasteczek i batoników, konsumenci zaczęli je kupować w przekonaniu, że są zdrowe i nietuczące. Tymczasem zawierają one oczyszczone węglowodany (biała mąka i cukier). A te wywołują kłopoty nie tylko dlatego, że dostarczają kalorii. Chodzi też o sposób, w jaki są trawione. W przeciwieństwie do pełnego ziarna, które układ pokarmowy wchłania powoli, produkty z białej mąki szybko przechodzą do krwi w formie glukozy. Jeśli ten cukier nie zostanie natychmiast wykorzystany jako paliwo, organizm wytwarza dużą ilość insuliny, by usunąć go z krwiobiegu i po przetworzeniu zmagazynować w komórkach tłuszczowych i mięśniowych.
Wielu ludzi ma już dziś świadomość, że jadłospis bogaty w rafinowane węglowodany i cukry proste, czyli białe pieczywo, ryż, a także rafinowany cukier do słodzenia, rozregulowuje ten system. Komórki stają się coraz mniej wrażliwe na insulinę, a to zmusza organizm do coraz intensywniejszego wytwarzania hormonu. W końcu następuje załamanie systemu - co jest początkiem cukrzycy i sprzyja chorobie wieńcowej.
Sporadyczny wzrost ilości glukozy we krwi nie jest niebezpieczny dla osoby szczupłej, aktywnej fizycznie. Ale na węglowodany zaczęły się przestawiać również osoby otyłe i nieuprawiające żadnego sportu. Nic zatem dziwnego, że w latach 90. zanotowano gwałtowny wzrost zachorowalności na cukrzycę typu II (zwaną insulinoniezależną, która powstaje przede wszystkim w wyniku złego odżywiania). W Polsce choruje na nią już 1,8 mln osób! Jeszcze niespełna rok temu diabetolodzy uważali, że takich osób jest u nas półtora miliona.
Piramida uczonych z Harvarda pozwala na swobodę w jedzeniu tłuszczów nienasyconych (ich źródłem są np. oliwa z oliwek, olej rzepakowy), natomiast ryż traktuje podobnie jak ciasteczka, czyli dopuszcza jedynie w niewielkich ilościach. W nowej diecie chodzi jednak o coś więcej niż tylko o większą łagodność wobec tłuszczów niż wobec węglowodanów
Podobnie jak Michel Montignac, twórca jednej z bardziej znanych i często stosowanych w Polsce diet, Willett wyróżnił "dobre" węglowodany, które znaleźć można między innymi w produktach pełnoziarnistych. Wprowadził też pojęcie "dobrych" tłuszczów, czyli takich, które są obecne w olejach roślinnych. Obie te grupy produktów dominują u podstawy piramidy. Natomiast szybko spalane węglowodany (białe pieczywo, makarony z białej mąki oraz słodycze) muszą się zadowolić ciasną klitką na strychu, wraz z czerwonym mięsem, od lat niecieszącym się przychylnością specjalistów od żywienia.
Zamiast ładować pokarmy białkowe do jednego wora, Willett porozrzucał je po całej budowli. Orzechy i nasiona roślin strączkowych mają w hierarchii pierwsze miejsce, za nimi idą ryby, drób i jaja. Produkty mleczne - według Willetta - można w ogóle wyeliminować, bo to, co w nich cenne, łatwo zastąpi wapno w tabletkach.
Dr Magdalena Białkowska z warszawskiego Instytutu Żywności i Żywienia ma jednak wątpliwości, czy warto łykać sztuczne preparaty, kiedy nasz organizm jest przyzwyczajony do trawienia naturalnych produktów i dobrze sobie z tym radzi. - A poza wszystkim jedzenie jest przyjemnością. I o tym nie można zapominać, wybierając zdrową dietę - mówi.
Produkty mleczne dostarczają nie tylko wapnia do budowy kości, ale są też doskonałym źródłem białka, bez którego nie może pracować żadna komórka. Z kolei jogurt ma jeszcze jedną zaletę: zawiera żywe bakterie, które chronią układ pokarmowy przed infekcjami i wzmacniają układ odpornościowy. Dlatego zdaniem naszych żywieniowców odtłuszczone mleko, kefir, jogurt i białe sery powinniśmy pić lub zjadać codziennie. Jedynie żółte sery, bogate w tłuszcz i sód, możemy wyeliminować z jadłospisu.
Koledzy Willetta po fachu kwestionują jeszcze inne jego zalecenia. Niektórzy dietetycy obawiają się, że uczony popełnia ten sam błąd z olejami roślinnymi, który kilkanaście lat temu popełniono z węglowodanami. - Pomysł, by piramida pływała na oliwie, jest piękny. Ale trzeba pamiętać, że łyżka stołowa oliwy to 130 kcal. Cztery łyżki i już mamy jedną czwartą całego dziennego przydziału kalorii - przestrzega Marjorie Nestle.
- Nawet najzdrowsze produkty, jeśli dostarczają kalorii, są niedobre. Powinniśmy zwrócić uwagę na wielkość porcji - uważa prof. Marek Naruszewicz z Pomorskiej Akademii Medycznej, specjalista badań nad miażdżycą. Tyjemy, bo zwiększyły się porcje gotowych produktów i dań w restauracjach. Przeciętnie każdego dnia zjadamy o 49 kcal więcej, pijąc napoje. Dzisiejszy hamburger ma o 97 kcal więcej niż kiedyś, a porcja frytek "wzbogaciła się" o 68 kcal. Profesor Naruszewicz poleca dietę dla chorych na cukrzycę: jeść mało, a często.
Inni naukowcy krytykują fakt, że uczeni z Harvarda traktują wszystkie oleje roślinne jednakowo, a przecież już dziś wiadomo, że jest różnica między olejem słonecznikowym i kukurydzianym, które dostarczają niezbyt korzystnych kwasów tłuszczowych omega-6, a olejem lnianym i rzepakowym, zawierającym potrzebne tłuszcze omega-3. Jeszcze inni zarzucają, że ryż i ziemniaki Willett potraktował tak samo jak ciasteczka. - Nie można odżegnywać się od białego ryżu, skoro ponad miliard ludzi nim się odżywia i cieszy się doskonałym zdrowiem - mówi dr John McDougall, autor wielu książek na temat żywności i żywienia.
Czy zatem najnowsza recepta na dietę zda egzamin i zapewni nam zdrowe i długie życie, czy za kilka lat nie trzeba będzie jej weryfikować? Czas pokaże. Jest jednak kilka zasad, które od dziesięcioleci pozostają niezmienione. Po pierwsze, najprostsza droga do zdrowia wiedzie przez bojkot "szybkiej", niezdrowej żywności. Niemal każdy z nas otrzymywałby kilkaset kalorii dziennie mniej, gdyby odrzucił pokarmy przetworzone na rzecz pełnoziarnistych, nieprzetworzonych. Nawet pieczony ziemniak - główny "czarny charakter" Willetta - jest lepszy z dietetycznego punktu widzenia niż jakikolwiek produkt paczkowany. Jeśli będziemy jeść go ze skórką, to zaspokoi nasz apetyt, dostarczy witamin, makro- i mikroelementów oraz błonnik. I ma tylko 150 kilokalorii - tyle samo co talerz owsianki. Torebka chipsów to nie mniej niż 500 kcal, a jeśli popije się to półlitrową colą, to trzeba doliczyć 225 kcal. A wszystkie te kalorie pochodzą z cukru.
Drugi punkt, co do którego panuje powszechna zgodność - trzeba jeść dużo warzyw. Nie ma takiego guru dietetyki na całym świecie, który by odmawiał im zalet. Kardiolodzy, onkolodzy, a nawet król diet niskowęglowodanowych dr Robert Atkins popierają jarzyny. Niestety, nikogo nie stać na taką reklamę szpinaku czy świeżej papryki, jaką prowadzą producenci chipsów i batoników czy fast-foody. McDonald's w 2001 roku wydał na reklamę 1,1 mld dolarów. Natomiast nasz Instytut Żywności i Żywienia nie dostał ani złotówki na promowanie zdrowego stylu życia.
Piramida zdrowego żywienia Willetta może rzeczywiście wymagać poprawek, jednak można ją wykorzystać jako drogowskaz. Nikt też nie wątpi, że trzeba czegoś więcej niż piramidy, by zmienić dietę. Potrzebna jest motywacja, wiedza i uświadomienie sobie, że jeść dobrze jest przyjemniej niż jeść źle. Nauka już pokazała, co trzeba zrobić. Teraz trzeba tylko to zrobić.



ewel

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
Sluchaj - mam pomysl - przepisz ten artykul
Jset bardzo dobry
Oprocz paru niescislosci - ktore jednak pozostawiam dla siebie (bo to drobnostki) jest bardzo dobrym artykulem.

A jesli chcialabys porownac obie piramidy (choc nie lubie tego typu okreslen) to musialbym napisac tutaj jednak dosyc przydlugawy artykul a pisalbym go pewno przez 5 godzi...niesttey ni emam czasu ani ochoty - przepraszam.

Uwazam ze artykul jaki wkleilas jest swietny - jest w miare rzetelny i prawdziwy - pokazuje roznice pomidzy dawnymi a najnowszymi modelami odzywiania i choc sa w nim pewne niescisloci - polecam go przepisac i nauczyc sie Wyjdzie Ci to na zdrowie.
Oprocz teo poszukaj w "u mnie" w dziale (Alternatywna Droga) informacji na w/w tematy. Tam zajmujemy sie tego typu sprawami.
pozdrawiam i zycze piateczki


Doradca w dziale Alternatywna Droga.
Kanarek.mafii.hardcor.suple.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
Zdaje sobie sprawe, ze nikt za mnie tego nie napisze. Chce, zeby ten referat byl na 5, wiec nie mam zamiaru przepisywac artykulu.. Wole powolac sie na kilka zrodel informacji.
Lece do Alternatywnej Drogi - chyba jeszcze tam nie bylam, wiec dzieki za zaproszenie.

A do innych..jesli znacie linki..to bardzo prosze je tu wkleic.

ewel

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
Zapraszam goraco
Zajmujemy sie tam propagowaniem wlasnie takiego modelu odzywiania
pozdrawima

Doradca w dziale Alternatywna Droga.
Kanarek.mafii.hardcor.suple.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30094
pamietaj tylko ze plagiat jest karalny...
jak kiedys na angielski przepisalem recenzje filmu do moja kofana naczycielka chciała pisać skarge
Pomijam afere z dyrektorką/rodzicami i chęci wzywania policji

Pozdrawiam, Dezir - doradca w działach sportowych, głównie w "Fitness"
-----------------------------------------------
"Knowledge not shared is knowledge lost"

Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness"
----------------------------------------------
>> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" <<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mozesz w wyszukiwarce wrzucic "Walter Willett + pyramid" i pokaze Ci sie mnostwo stron (angielskich) z artykulami, a stara piramida to chyba jest opisana na stronach Instytutu Zywnosci i Zywienia, chociaz pewna nie jestem.

Pozdrawiam,

A.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
desire - pozmieniam troche...kropki, przecinki....

Poza tym nie jestem naukowcem, zeby coś nowego wymyslac, tak? Musze miec jakies zrodlo...

ewel

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

SKRECILEM NOGE - P O M O C Y ! ! !

Następny temat

Czy to dobra dieta ????

WHEY premium